Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Radosław Różycki 25.09.2010

U pasażera Boeinga nie znaleziono bomby

Boeing 777 lecący z Kanady do Pakistanu, który w sobotę rano wylądował w Sztokholmie na skutek alarmu bombowego, po południu odleciał z lotniska Arlanda.

Na jego pokładzie ani przy podejrzanej osobie nie znaleziono niebezpiecznych materiałów - podała policja.


25-letni pasażer samolotu, obywatel Kanady pochodzenia pakistańskiego, został zatrzymany w Sztokholmie po informacji, jaką otrzymała od kobiety kanadyjska policja, że na pokładzie Boeinga jest osoba, która ma przy sobie materiały wybuchowe. Przy podejrzanym ani w samolocie nie znaleziono niebezpiecznych materiałów.


Po południu zdecydowano, że maszyna z pozostałymi 272 osobami (w większości Kanadyjczykami i Pakistańczykami) może bezpiecznie kontynuować podróż do Karaczi. Incydent nie zakłócił normalnej pracy lotniska.


Podejrzany pasażer jest przesłuchiwany przez szwedzką policję, a jego bagaż kontrolowany i prześwietlany.

rr