Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Filip Ciszewski 15.12.2020

"Osoby, które dopuszczały się zbrodni powinny zostać ukarane". Zbigniew Ziobro o represjach w PRL

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro powiedział, że osoby, które dopuszczały się zbrodni kosztujących życie niewinnych ludzi, powinny zostać ukarane. Polityk mówił o tym w kontekście rocznic Grudnia '70 i wprowadzenia stanu wojennego.

Zbigniew Ziobro wyjaśnił na antenie Polskiego Radia 24, że takie osoby powinny być napiętnowane, a kara dla nich powinna być choćby symboliczna, gdyż część osób, która dopuszczała się represji, już nie żyje.

Gdańsk, grudzień 1970_663x364.jpg
Grudzień '70. Początek robotniczej rewolty na Wybrzeżu

Prokurator generalny zauważył, że w czasach PRL życie straciło wielu Polaków, często młodych, którzy protestowali przeciwko jarzmu i zbrodniom systemu, który po II wojnie światowej narzucili nam Sowieci.

Czytaj także:

- To był straszny i ponury czas naszej historii zdeterminowany uwarunkowaniami geopolityczno-historycznymi, tego, w którym miejscu znalazła się Polska po II wojnie światowej. Ci, którzy rządzili jako namiestnicy Kremla, dopuszczali się strasznych zbrodni - podkreślił Zbigniew Ziobro.

Strajki i protesty

14 grudnia 1970 roku w odpowiedzi na podwyżkę cen artykułów spożywczych pracownicy Stoczni Gdańskiej rozpoczęli strajk i wyszli na ulice. W kolejnych dniach wybuchły protesty w Szczecinie, Gdyni, Elblągu. Przez kilka dni w tych miastach oraz w Gdańsku w wyniku brutalnej pacyfikacji robotniczych protestów przez milicję i wojsko, śmierć poniosło łącznie 45 osób, a ponad 1100 zostało rannych.

Marcin-Antonowicz_663.jpg
Śmierć Marcina Antonowicza - niewyjaśniona zbrodnia z czasów PRL

Do strajkujących robotników Wybrzeża pracownicy Stoczni Szczecińskiej imienia Adolfa Warskiego przyłączyli się 17 grudnia 1970 roku i razem z wieloma tysiącami ludzi demonstrowali w mieście. Kiedy protestujący podpalili gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR, wojsko i milicja użyły siły. Śmierć poniosło wtedy 16 osób.

Stan wojenny trwał od nocy z 12 na 13 grudnia 1981 do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie internowano ponad 10 tysięcy działaczy związanych z Solidarnością, a życie straciło 40 osób, w tym 9 górników z kopalni "Wujek".

fc