Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Szewczuk 24.12.2020

Pasterka w Watykanie. Papież: rzucamy się do żłobów próżności zapominając o żłóbku w Betlejem

- Narodziny Jezusa są nowością, która pozwala nam rodzić się co roku na nowo, znaleźć w Nim siłę, by stawić czoło każdej próbie - podkreślił papież Franciszek podczas pasterki w Watykanie. Z powodu ograniczeń sanitarnych w nabożeństwie mogło wziąć udział bardzo niewielu wiernych.

Msza święta rozpoczęła się wyjątkowo o 19.30, by uczestnicy mogli znaleźć się w domu przed obowiązującą o 22.00 godziną policyjną. W bazylice przebywało tylko ok. 160 wiernych, zazwyczaj w pasterce w Watykanie bierze udział około 7 tysięcy osób.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
prymas polski polak wojciech polak fre 663.jpg
Prymas Polski: Boże Narodzenie nie jest tylko wzruszającą historią z przeszłości. Przekracza wszystko

"Rzucamy się do tak wielu żłobów próżności"

Papież w homilii powiedział, że Jezus to znak Bożej miłości i źródło nadziei - urodził się w ubóstwie w żłóbku, by nam powiedzieć, że każdy człowiek odrzucony jest dzieckiem Bożym. Franciszek napiętnował pogoń za rozrywką i sukcesem. - Nienasyceni posiadaniem, rzucamy się do tak wielu żłobów próżności, zapominając o żłóbku w Betlejem - powiedział.

Dodał, że Bóg urodził się jako dziecko, aby nas pobudzić do troszczenia się o bliźnich i przekazać, że żyjemy po to, by pocieszać innych, a nie użalać się nad sobą.

Posłuchaj
00:58 10814024_1.mp3 Papież: każdy człowiek odrzucony jest dzieckiem Bożym. Relacja Piotra Kowalczuka (IAR) 

"Narodziny Jezusa są nowością, która pozwala nam rodzić się co roku na nowo"

- Często słyszymy, że największą radością w życiu są narodziny dziecka. Jest to coś niezwykłego, co zmienia wszystko, wprawia w ruch niewyobrażalne siły i sprawia, że pokonuje się trudy, niewygody i bezsenne czuwania, ponieważ przynosi nieopisane szczęście, w obliczu którego nic nie jest ciężarem - mówił w homilii papież.

- O to właśnie chodzi w Bożym Narodzeniu: narodziny Jezusa są nowością, która pozwala nam rodzić się co roku na nowo, znaleźć w Nim siłę, by stawić czoło każdej próbie - kontynuował Franciszek.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
papież free 1200.jpg
"Wydarzenie decydujące". Papież Franciszek o Bożym Narodzeniu

"Wspaniały dar"

Jak wyjaśniał dalej biskup Rzymu, "Jego narodziny są dla nas: dla mnie, dla ciebie, dla każdego z nas", a "Bóg przychodzi na świat jako syn, aby uczynić nas dziećmi Bożymi".

- Cóż za wspaniały dar! Dzisiaj Bóg nas zadziwia i mówi do każdego z nas: Jesteś cudem. Siostro, bracie, nie upadaj na duchu. Masz pokusę, by uważać się za złego człowieka? Bóg mówi do ciebie: "Nie, jesteś moim dzieckiem" - zaznaczył papież.

Jak powiedział, właśnie to dodaje odwagi, gdy ma się wrażenie, że nie da się rady, gdy ktoś lęka się, że jest do niczego i kiedy ogarnia go strach, że nie można wydostać się z tunelu trudnego doświadczenia. Uznanie siebie za dziecko Boże, jest, jak mówił papież, "niezniszczalnym centrum nadziei".

Bóg "nie potrafi nas nie kochać"

Jak zaakcentował Franciszek prawda, że "jesteśmy umiłowanymi dziećmi" jest silniejsza niż rany i niepowodzenia z przeszłości, jak i lęki i obawy o przyszłość.

- A jednak, jeśli spojrzymy na niewdzięczność człowieka wobec Boga i niesprawiedliwość wobec tak wielu naszych braci i sióstr, pojawia się wątpliwość: czy Pan dobrze uczynił dając nam tak wiele, czy dobrze czyni, żywiąc nadal do nas ufność? Czy on nas nie przecenia? - zachęcił do refleksji papież.

Tak, dodał papież, Bóg "nas przecenia, a czyni tak, bo kocha nas nad życie, nie potrafi nas nie kochać". Miłość Jezusa przemienia życie, uzdrawia najgłębsze rany i "uwalnia od błędnego koła niezadowolenia, złości i narzekania" - uzupełnił biskup Rzymu.

Czytaj także:

Franciszek postawił też w swoim kazaniu inne pytanie, dlaczego Jezus urodził się w ubóstwie i odrzuceniu "skoro zasługiwał na to, by przyjść na świat jako najwspanialszy król w najpiękniejszym z pałaców?". To dlatego - wyjaśnił - by "dać nam do zrozumienia, jak bardzo umiłował naszą ludzką kondycję: aż po dotknięcie swoją konkretną miłością

- Ile razy natomiast, głodni rozrywki, sukcesu i światowości, karmimy nasze życie pokarmami, które nie zaspokajają głodu i pozostawiają pustkę w naszym wnętrzu - zauważył papież.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
EN papież franciszek 1200.jpg
Papież: zamiast narzekać na pandemię, zróbmy coś dla tych, którzy mają mniej

Papież: czas, który mamy, nie jest na użalanie się nad sobą, ale na pocieszanie

Ludzie często, jak wskazał Franciszek są "analfabetami dobroci". Podkreślił, że Bóg urodził się jako dziecko, aby "pobudzić nas do zatroszczenia się o innych".

- Jego czuły płacz pozwala nam zrozumieć, jak wiele z naszych kaprysów jest bezużytecznych. Jego bezbronna i rozbrajająca miłość przypomina nam, że czas, który mamy, nie jest na użalanie się nad sobą, ale na pocieszanie łez tych, którzy cierpią - tłumaczył.

Papież zacytował również w swojej homilii słowa amerykańskiej poetki Emily Dickinson: "Przybytek Boga jest tuż koło nas, z całym ekwipunkiem miłości".

ms