Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sylwia Mróz 30.09.2010

Pacjent nie przeżył błędu lekarskiego

Po 36 dniach agonii w szpitalu w Rzymie zmarł pacjent, któremu podczas operacji usunięcia nerki lekarze zamknęli niewłaściwą tętnicę.
Pacjent nie przeżył błędu lekarskiegosxc.hu

Ten błąd usiłowano potem bezskutecznie naprawić podczas pięciu operacji.

Włoskie media podały, że usunięcie nerki u 52-letniego mężczyzny było konieczne z powodu nowotworu. W trakcie operacji zszyto tętnicę w śródjelicie, zasilającą ważne organy życiowe, zamiast tętnicy nerkowej. W rezultacie u pacjenta wystąpiły bardzo silne boleści, które próbowano leczyć najpierw farmakologicznie.

Ten sam chirurg przeprowadził potem pięć operacji, usuwając kolejne organy - między innymi dwa odcinki jelita w stanie martwicy, śledzionę, pęcherzyk żółciowy, trzustkę.

Rodzina pacjenta twierdzi, że zmarł on w straszliwych bólach. - To były tortury, rozpruwali go jak zwierzę - powiedziała wdowa po mężczyźnie, cytowana w czwartek przez włoską prasę. Eksperci badający ten przypadek mówią o niesłychanym błędzie chirurgicznym.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Zajmie się tym również parlamentarna komisja ds. błędów lekarskich.
To kolejny, nagłośniony przez media we Włoszech tragiczny przypadek zjawiska, określanego jako "chora służba zdrowia".

sm