Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Piotr Krupiński 01.01.2021

"Bilans korzyści i strat jest po stronie szczepionki". Pomorscy medycy zachęcają do szczepień przeciw COVID-19

- Pracownicy pomorskich szpitali, którzy poddali się szczepieniu przeciwko COVID-19 zachęcają do tego innych. Przekonują, że szczepiąc się, przyczynimy się do szybszego znoszenia ograniczeń i powrotu do normalnego życia. Ich zdaniem, jest to egzamin z naszej odpowiedzialności i solidarności.

Na Pomorzu proces szczepień został zainaugurowany w niedzielne południe w Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku. W niecałe 4 godziny udało się tam zaszczepić 75 osób. Pierwszą zaszczepioną w regionie osobą była pielęgniarka epidemiologiczna Małgorzata Sobania. Szczepieniu poddał się także m.in. wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych dr. hab. Tomasz Smiatacz oraz pomorski państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Tomasz Augustyniak.

W większości szpitali w województwie pomorskim, gdzie prowadzone są szczepienia personelu medycznego przeciwko COVID-19, wykorzystano już pierwsze partie szczepionki. Placówki czekają na kolejne jej dostawy.

en szczepionka 663.jpg
Jak się zaszczepić na koronawirusa? Sprawdź, kiedy możesz się zgłosić i jak wygląda procedura

Sprawna procedura

- W poniedziałek spodziewamy się następnej dostawy i wówczas w naszych placówkach zaczniemy kolejne szczepienia" - poinformowała rzecznik spółki Szpitale Pomorskie Małgorzata Pisarewicz. Dodała, że zainteresowanie szczepieniami jest bardzo duże.

W sumie we wszystkich czterech placówkach prowadzonych przez spółkę - Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku, Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni, Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni, Szpitalu Specjalistycznym im. F. Ceynowy w Wejherowie - udało się już zaszczepić około 1,2 tys. osób. - Po zaszczepieniu pracowników spółki rozpoczniemy szczepienia personelu innych podmiotów medycznych - przekazała Pisarewicz.

525 lekarzy i pielęgniarek przeszczepiono w tym tygodniu w czterech placówkach medycznych działających w ramach spółki Copernicus Podmiot Leczniczy w Gdańsku. Szczepienia odbyły się we wtorek i środę. Przez te dwa dni wykorzystano wszystkie posiadane szczepionki. Następna ich dostawa planowana jest w poniedziałek.

Czytaj także:

Na kolejne dawki preparatu czekają też inne placówki na Pomorzu, m.in. Szpital Specjalistyczny w Kościerzynie oraz Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Słupsku.

Szczepienia prowadzi też największy szpital na Pomorzu - Uniwersyteckie Centrum Kliniczne (UCK) w Gdańsku. Cały zespół tej placówki dba o to, aby procedura szczepień przebiegała sprawnie. Stworzono specjalną aplikację, dzięki której pracownicy mogą zarejestrować się na konkretną godzinę konsultacji lekarskiej i szczepienia.

Nad logistyką czuwa m.in. zastępca dyrektora naczelnego UCK Adam Sudoł. Podkreślił, że placówka jest przygotowana na zaszczepienie w ciągu jednego dnia od 600 do 700 osób, jednak cały proces uzależniony jest od dostaw. Zaznaczył, że zainteresowanie szczepieniami wśród personelu jest ogromne.

"Chcę być zdrowa"

jedynka radosław fogiel 1200.jpg
Kampania informacyjna rządu ws. szczepień. Fogiel: rozwieje obawy, mity i dziwne teorie

Dyrektor naczelny UCK Jakub Kraszewski poinformował, że chęć zaszczepienia się w tzw. fazie zerowej zgłosiło tutaj ponad 12 tys. osób, w tym 80 proc. pracowników szpitala, a także pracownicy i studenci Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego oraz osoby z innych placówek leczniczych.

- Początkowo chęć zaszczepienia zadeklarowało 70 procent pracowników UCK. Jednak w kolejnym etapie liczba ta wzrosła do 80 procent. Mamy nadzieję, że uda nam się przekonać pozostałych niezdecydowanych. Na wszelki wypadek do szczepień zgłosiliśmy wszystkich pracowników, każdemu chcemy dać szansę - wyjaśnił Kraszewski. Zgodnie z planem w UCK do soboty (2 stycznia) zaszczepiona zostanie ponad połowa personelu szpitalnego, czyli ok. 1,4 tys. osób.

Czytaj także:

Zaszczepieni pracownicy Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, ordynatorzy i kierownicy klinik UCK, pielęgniarki oddziałowe namawiają do tego innych. Nagrali film promocyjny, w którym wyjaśniają, dlaczego zdecydowali się przyjąć szczepionkę na COVID-19.

Jak mówi na nagraniu prof. Radosław Owczuk z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii GUMed, szczepienie to przywilej i obowiązek, który może uchronić nas przed zakażeniem. - Chcę być zdrowa i żeby wszyscy w moim otoczeniu byli zdrowi. A szczepię się przede wszystkim dlatego, żeby udowodnić, że ziemia nie jest płaska i Kopernik nie był kobietą - mówi na nagraniu prof. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska z Kliniki Neurologii Rozwojowej UCK.

"Nowoczesna i bezpieczna szczepionka"

Specjaliści zapewniają, że szczepionka jest całkowicie bezpieczna. - Przeanalizowałem cały proces tworzenia tej szczepionki, dokumentację, która jest z nią związana. Nie mam najmniejszych wątpliwości, bilans korzyści i strat jest po stronie szczepionki - przekonuje prof. Bartosz Karaszewski, ordynator Kliniki Neurologii UCK.

Jak wyjaśniają medycy, szczepiąc się, przyczynimy się do szybszego znoszenia ograniczeń i powrotu do normalnego życia. Zwracają uwagę, że szczepieniu powinno poddać się ponad 70 proc. społeczeństwa, abyśmy uzyskali zbiorową odporność. Zaszczepienie 30-40 proc. populacji nie wystarczy, by powstrzymać krytyczny przyrost zakażeń i opanować pandemię.

Niedzielski Free tt KPRM-663.jpg
Minister zdrowia: przekroczyliśmy poziom 10 tys. szczepień dziennie przeciwko COVID-19

- Jeszcze w trakcie trwania pandemii otrzymujemy do rąk nowoczesną i bezpieczną szczepionkę, nad którą wiele lat pracowano. Dzięki temu można było ją tak skutecznie i szybko wprowadzić do badań klinicznych, by móc jeszcze w toku rozwijającej się fali zakażeń zaproponować do powszechnego użycia. Nie widzę powodów, dla których mielibyśmy się tego szczepienia obawiać. Gorąco zachęcam do tego, aby się tym szczepieniom poddawać, bo naprawdę dzięki temu możemy odmienić swoje życie - przekonuje na nagraniu opublikowanym na stronie gdyńskiego magistratu dr hab. n. med. Katarzyna Sikorska z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej.

Medycy zwracają uwagę, że w internecie pojawia się coraz więcej informacji dotyczących szczepionki przeciwko SARS-CoV-2. Część z nich wprowadza w błąd, jest absurdalna i może być niebezpieczna dla naszego zdrowia. Uniwersyteckie Centrum Kliniczne zebrało najczęściej pojawiające się pytania i poprosiło eksperta dr hab. Tomasza Smiatacza - kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie chorób zakaźnych - aby na nie odpowiedział. Specjalista był jedną z pierwszych osób zaszczepionych w regionie. Nagranie z jego wypowiedzią można obejrzeć w serwisie You Tube (https://www.youtube.com/watch?v=ql_T4kOVo10&t=301s).

Czytaj także:

Zainteresowanie szczepieniami wśród medyków wzrasta - chętnych do szczepień woj. pomorskim wciąż przybywa. Jak poinformowało w piątek Ministerstwo Zdrowia, w całym kraju przeciw COVID-19 zaszczepiono dotąd 47,6 tys. osób. Zgodnie z Narodowym Programem Szczepień przeciw COVID-19 w pierwszej kolejności iniekcji poddawani są pracownicy służby zdrowia.

Termin zapisów na szczepienia osób z tzw. grupy zero przedłużono do 14 stycznia. Szczepionkę Comirnaty, wyprodukowaną przez Pfizera i BioNTech, podaje się w dwóch dawkach, w odstępie co najmniej 21 dni. 

pkr