Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Rafał Kowalczyk 04.10.2010

PiS ma pomysł na eliminację dopalaczy

PiS chce wprowadzić ograniczenia w wydawaniu pozwoleń na dopalacze.
Bolesław PiechaBolesław Piechafot. eastnews
Posłuchaj
  • Bolesław Piecha o pozwoleniach na dopalacze
  • Bolesław Piecha o producentach dopalaczy
Czytaj także

PiS chce, by substancje psychoaktywne zawarte w dopalaczach były traktowane tak samo jak substancje w prawie farmaceutycznym. Były minister zdrowia Bolesław Piecha tłumaczył, że oznaczałoby to, że każdy specyfik z taką substancją musiałby otrzymać decyzję. Producent musiałby więc wystąpić o pozwolenie, udowodnić jak działa dana substancja oraz że jest całkowicie bezpieczna. Dopiero na podstawie dokumentu minister mógłby wydać decyzję dopuszczającą do obrotu. Zdaniem Bolesława Piechy, większość producentów dopalaczy nie byłaby w stanie spełnić tych wymogów. Ci, którzy dopuszczaliby takie substancje na rynek bezprawnie, podlegaliby karze do 8 lat więzienia.

PiS chce, by projektom tej partii, rządu oraz SLD w sprawie dopalaczy nadać szybką ścieżkę legislacyjną. Posłanka Beata Kempa ma nadzieję, że wszystkie projekty, bądź jeden wspólny, uda się uchwalić jeszcze na posiedzeniu Sejmu w tym tygodniu. Posłowie PiS chcą też, by na czas wprowadzania nowych przepisów w Polsce obowiązywało półroczne moratorium na handel dopalaczami.

rk