We wsi Rzepiski koło Augustowa wznowiona została akcja poszukiwawcza dziecka, które zaginęło we wtorek po południu. 10-letnia dziewczynka jest chora na epilepsję.
O godz. 14. ponownie do Rzepisk przyleciał helikopter SG, który ma przeskanować kamerą termowizyjną okoliczne łąki. Jak powiedział PAP komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej Leszek Czech, helikopter ma pracować ok. 2 godzin.
Kariny szuka ponad 200 osób, w tym policjanci, strażacy i sąsiedzi. W nocy w akcji uczestniczył helikopter i psy. Straż graniczna użyła do poszukiwań kamer termowizyjnych. Akcja jest utrudniona, gdyż las położony jest na terenie bagiennym. Jak informuje policja, w środę zostało przeszukanych 160 ha lasu. Tyle samo trzeba jeszcze przeszukać.
Policja prosi, szczególnie kierowców, którzy przejeżdżali od wtorku od godziny drogą krajową nr 8 w okolicach Augustowa i mogli widzieć dziewczynkę, o kontakt z policją pod nr 87 643 93 33 lub pod nr alarmowe 112 i 997.
Dziewczynka ma ok. 150 cm wzrostu, jasne włosy. Była ubrana w dżinsy i różową kurtkę, miała ze sobą białe wiaderko.
Dziecko w lesie
Matka dziewczynki mówi, że Karina poszła do lasu, by nazbierać grzybów. Dziewczynka wyszła z domu bez kurtki, w lekkiej bluzie sportowej. Mama Kariny, która uczestniczyła w poszukiwaniach, ma nadzieję, że jej córka się odnajdzie. Bardzo się jednak boi, gdyż chora na epilepsję dziewczynka nie przyjęła kolejnej dawki leków.
Paweł Jakubiak z augustowskiej komendy policji powiedział, że poszukiwania rozpoczęto o godzinie 19., 15 minut po tym jak rodzice powiadomili funkcjonariuszy o zaginięciu dziecka.
Do akcji poszukiwawczej przyłączyli się także strażacy, leśnicy, funkcjonariusze straży granicznej oraz mieszkańcy wsi. Ratownicy sprawdzili też okoliczne budynki, szopy, piwnice i przepytali mieszkańców okolicznych wsi. Wszystkim bardzo zależało na czasie, bo było bardzo zimno, a temperatura przy gruncie spadła do minus 2 stopni.
Ratownicy zapowiadają, że będa poszukiwać dziewczynki do skutku. Akcję wspiera śmigłowiec straży granicznej z kamerą termowizyjną oraz oddział policjantów z Białegostoku.
agkm
Zaginiona dziewczynka