Amerykański akt o demokracji na Białorusi uznaje Radę Koordynacyjną, umożliwia sankcje także wobec Kremla
Wiele osób z zespołu Joe Bidena cechuje wieloletnie doświadczenie w administracji, zwłaszcza kierowanej przez Baracka Obamę z Bidenem jako wiceprezydentem u boku (2009-2017).
Jak podkreśla agencja Associated Press, wielu z nominowanych rozpoczęło już spotkania z różnymi grupami interesu, w ramach zadeklarowanej przez zespół polityki otwartych drzwi.
Kandydaci do administracji z wyjątkami wymagają zatwierdzenia przez Senat. W dniu zaprzysiężenia większość będzie wciąż czekać na przesłuchanie w Kongresie.
Warto przypomnieć, że po pomyślnej dla Partii Demokratycznej drugiej turze wyborów w Georgii i uzyskaniu dwóch dodatkowych miejsce w Senacie, demokraci i republikanie mają w tej izbie taką samą liczbę miejsc, a rozstrzygający głos przypada od 20 stycznia wiceprezydent Kamali Harris. Natomiast w listopadowych wyborach demokratom udało się zyskać przewagę w Izbie Reprezentantów (221 do 211).
Czytaj także: "Zachód wobec Rosji i Chin. "Kreml chce testować USA w kilku obszarach, Biden może wykonać ruch wyprzedzający"
Dla Białorusinów kluczowa będzie postawa Zachodu, w tym państw, które rozumieją Białorusinów najlepiej: Polski i Litwy
Najważniejsze postaci
Kamala Harris, wiceprezydent. To pierwsza kobieta Afroamerykanka i osoba południowoazjatyckiego pochodzenia wcześniej w amerykańskim Senacie, a teraz na stanowisku wiceprezydenta. Jej matka jest Hinduską, a ojciec był Jamajczykiem. W 2003 roku została prokuratorem okręgowym w San Francisco, w 2010 roku wygrała wybory na prokuratora okręgowego w Kalifornii, w 2016 roku uzyskała mandat do Senatu z tego stanu. Reputację kształtowała w oparciu o pracę prokuratora, brała udział w głośnych przesłuchaniach w Kongresie, m.in. Donalda Trumpa.
Po wygranych dla demokratów wyborach w Georgii, obie partie mają w Senacie równą liczbę głosów, ale Harris będzie miała decydujący głos w przypadku remisu w głosowaniach. To jej kolejna potencjalnie ważna rola.
Joe Biden prawdopodobnie nie będzie ubiegał się o reelekcję – stąd przypuszczenia mediów, że Harris może być kandydatką Demokratów na jego miejsce. Trzeba jednak zaznaczyć, że przez kilka lat jego kadencji na scenie politycznej z pewnością pojawią się inni silni pretendenci.
Można spotkać się także z opinią, że Harris nie znajduje miejsca ani w progresywnym, ani umiarkowanym skrzydle Partii Demokratycznej i tym tłumaczy się jej niepowodzenie w gromadzeniu funduszy na początku jej własnej prezydenckiej kampanii wyborczej. Niemniej bezspornym sukcesem jest wygrana Harris u boku Bidena w wyborach prezydenckich.
Antony Blinken, kandydat na sekretarza stanu
Prezydent elekt Joe Biden zapowiedział już w listopadzie, że jego zespół wytyczy politykę zagraniczną USA dla następnego pokolenia. Stwierdził, że chodzi o przewodzenie, a nie wycofanie się ze świata, a jego kraj jest najsilniejszy wtedy, gdy działa razem ze swoimi sojusznikami.
PAP cytuje oświadczenie przesłane mu przez Blinkena w październiku: Biden "jest całkowicie oddany wzmocnieniu bezpieczeństwa sojuszników NATO, w tym Polski". "Gdy prezydent (Trump) rozpieszcza autokratów jak (przywódca Rosji Władimir) Putin, określa media jako wrogów narodu i odmawia wypowiedzenia się przeciwko brutalnym represjom wobec demokratycznych demonstrantów na Białorusi, Biden konsekwentnie opowiada się za demokratycznymi normami, zarówno w kraju jak i zagranicą" – dodał.
Jake Sullivan
Jake Sullivan został doradcą Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego, będzie szefem Narodowej Rady Bezpieczeństwa (NSC) Uznaje się, że jest to osoba blisko związana z kandydatem na sekretarza stanu Antonym Blinkenem i Kurtem Campbellem, przyszłym koordynatorem ds. Azji i Pacyfiku.
Sullivan w ostatnim czasie skrytykował aresztowanie Aleksieja Nawalnego, podobnie jak sekretarz stanu Mike Pomepo. Stwierdził też, że osoby odpowiedzialne za atak na życie Nawalnego. muszą za to odpowiedzieć
W związku z polityczną zgodą UE na umowę z Chinami, która wieszczy jej zawarcie, Jake Sullivan napisał na Twitterze, że nowa administracja chętnie skonsultowałaby wcześniej pewne obawy dotyczące gospodarczej praktyki Państwa Środka.
John Kerry
Były sekretarz stanu i kandydat na prezydenta John Kerry ma objąć funkcję specjalnego pełnomocnika prezydenta ds. klimatu. Ma być także członkiem rady bezpieczeństwa narodowego.
Głównym zadaniem na początek będzie ponowne włączenie Stanów Zjednoczonch do porozumienia klimatycznego. Ma to odbyć się jeszcze na początku roku – w lutym.
PAP
Linda Thomas-Greenfield
Linda Thomas-Greenfield, Afroamerykanka, zostanie ambasadorem USA przy ONZ. Biden zamierza nadać temu stanowisku wyższy status, włączyć go jako urząd w skład gabinetu. Według komentatorów Biden chce poprawić status USA w ONZ, być może chodzi o częściowe reformy formatów multilateralnych w ramach ONZ
Kurt Campbell
Kurt Campbell będzie koordynatorem ds. Azji i Pacyfiku w radzie bezpieczeństwa narodowego w Białym Domu. Stanowisko to, jak interpretują media, ma służyć koordynacji polityki w relacji do Chin.
Odpowiadał za politykę wobec regionu azjatyckiego za administracji Baracka Obamy, gdy sekretarzem stanu była Hillary Clingon. Jest uważany za architekta strategii przesunięcia ku Azji (tzw. pivot to Asia) – które zakłada przeniesienie zasobów na ten kierunek strategiczny. Koncepcja ta zdobyła duży rozgłos, ale ocenia się że realizowana była w ograniczonym stopniu. Wydał książkę „Pivot”, w której tłumaczy założenia swojego podejścia – oparcie na sojusznikach, takich jak Japonia, Korea Południowa, pogłębienie relacji z Indiami, Indonezją.
Utworzył think tank Centrum Nowego Amerykańskiego Bezpieczeństwa (CNAS, Center for New American Security).
Chwalił niektóre posunięcia Donalda Trumpa, m.in. szczyt z przywódcą Korei Płn. Ocenił, że nowa administracja nie powtórzy błędu z czasów Baracka Obamy, gdy zwlekano zbyt długo z reakcją na prowokacyjne działania Korei Północnej.
Lloyd Austin
Sekretarzem obrony ma być emerytowany generał Lloyd Austin. Może być pierwszym czarnoskórym szefem Pentagonu. W latach 2010-2011 wojskami amerykańskimi w Iraku. Stojąc na czele Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych (w latach 2013–2016), opracował strategię walki z Państwem Islamskim.
Prezydent elekt musi zwrócić się w jego sprawie zwrócić do Kongresu o zastosowanie odstępstwa od reguły, która mówi, że od czasu odejścia ze służby wojskowej do czasu objęcie tego stanowiska minąć musi co najmniej siedem lat.
William Burns kandydatem na szefa CIA
Doświadczony dyplomata William Burns ma być szefem Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). Po 33 latach służby w dyplomacji został dyrektorem think tanku Carnegie Endowment for International Peace.
Burns był wcześniej m.in. ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Jordanii w latach 1998-2001, zastępcą sekretarza stanu ds. Bliskiego Wschodu w latach 2001-2005, ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Federacji Rosyjskiej w latach 2005-2008 oraz podsekretarzem stanu ds. politycznych w latach 2008 do 2011. Brał udział w negocjowaniu porozumienia nuklearnego z Iranem (JCPOA).
Samantha Power będzie kierować USAID
Agencją pomocy dla zagranicy USAID będzie kierować była ambasador USA przy ONZ Samantha Power. Zasiądzie ona także w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.
Karierę zaczynała jako dziennikarka, relacjonując m.in. wojnę w byłej Jugosławii. Potem rozpoczęła karierę akademicką. W 2003 roku zdobyła nagrodę Pulitzera za książkę „A Problem from Hell” – na temat niepowodzeń USA w zapobieganiu ludobójstwu
Następnie zaczęła karierę polityczną. Jako ambasador USA przy ONZ krytykowała Rosję m.in. za jej działania w Syrii i na Ukrainie.
Nowe stanowisko monitorujące zagrożenia zdrowotne na świecie
Joe Biden utworzył w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego (National Security Council, NSC) nowe stanowisko dla osoby zajmującej się monitoringiem zagrożeń natury zdrowotnej w wymiarze globalnym i ds. obrony przed zagrożeniami natury biologicznej. Obejmie je Elizabeth Cameron, b. urzędniczka tejże rady. Tego rodzaju stanowisko zostało zlikwidowane przez Donalda Trumpa niedługo przed wybuchem pandemii – przypominają agencje.
Victoria Nuland, postrach Kremla
Victoria Nuland będzie podsekretarzem stanu ds. politycznych w Departamencie Stanu.
Nuland w latach 2013-2017 była asystentką sekretarza stanu USA ds. Europy. Jej nominacja wywołała niezadowolenie na Kremlu – dał temu wyraz m.in. Aleksiej Puszkow, senator, stwierdzając, że to było do przewidzenia, a Nuland jest symboliczną postacią amerykańskiej polityki zagranicznej, która” zawsze opowiadała się za „zmianą reżimu” i mobilizacją innych krajów do walki z Rosją kosztem ich własnych interesów”.
Dodał też, że mąż Nuland, Robert Kagan, znany w USA neokonserwatysta, opowiada się za powstrzymywaniem Rosji i sojuszem demokracji przeciwko Chinom. Stwierdził też, że wraz z nominacją Nuland wykluczone jest zbliżenie się Departamentu Stanu w stronę "politycznego realizmu"
PAP
Alejandro Mayorkas
Ministrem bezpieczeństwa bezpieczeństwa krajowego zostać ma Alejandro Mayorkas. Ma być pierwszym imigrantem z Kuby, który będzie kierował resortem odpowiedzialnym za politykę względem imigrantów.
Avril Haines
Avril Haines obejmie funkcję Dyrektora Wywiadu Narodowego. Będzie pierwszą kobietą w historii, które obejmie ten urząd.
Nominacje a priorytety
Niektóre nominacje mogą już wskazują obszary, które administracja zamierza traktować priorytetowo. Jak zwracają uwagę eksperci, nie znamy jeszcze pełnej listy osób kluczowych dla polityki USA, także w odniesieniu do naszego regionu. Kwestia priorytetów i stanowisk wciąż jeszcze nie jest zamknięta.
Z pewnością jednak jest to walka z pandemią w wymiarze zdrowotnym i gospodarczym. Zapadła decyzja o utworzeniu nowego stanowisko w RBN, monitorującego takie zagrożenia na świecie. Joe Biden zapowiedział kolejny gospodarczy pakiet pomocowy, wzmożenie procesu szczepień.
Joe Biden, wedle amerykańskich agencji, w pierwszej dekadzie stycznia otrzymał drugą dawkę szczepionki. Zapowiedziano także szczepienia kluczowych członków jego zespołu.
Oprócz spraw wewnętrznych, pandemii, gospodarki, ważne miejsce z pewnością zajmą kwestie klimatu, powrotu multilateralizmu i polityka wobec Chin – wskazuje na to obsada specjalnych stanowisk poświęconym tym tematom.
Obsada nowej administracji z pewnością nie daje również Rosji powodów do zadowolenia. Krytykę Rosji wyrazić już zdążył w związku ze sprawą Aleksieja Nawalnego Jake Sullivan. Znanym krytykiem agresywnych działań Rosji jest b. ambasador USA przy ONZ Samantha Powell. Na nominację Victorii Nuland na podsekretarza stanu ds. politycznych w Departamencie Stanu zareagowali przedstawiciele elit Kremla - jeden z senatorów oświadczył, że ta nominacja wyklucza poprawę relacji z USA.
Aspekt wewnętrzny nominacji: progresywne skrzydło Partii Demokratycznej
Choć w Polsce zastanawiamy się przede wszystkim nad tym, co wywnioskować można z nominacji pod kątem ważnych dla nas problemów w polityce zagranicznej USA, w polityce bezpieczeństwa, to warunkuje je oczywiście sytuacja wewnętrzna USA, m.in. układ sił w Partii Demokratycznej.
Wedle oceny publicystów pojawiają się znów perspektywy napięć między Bidenem a bardziej progresywnym skrzydłem Partii Demokratycznej. Ta część ugrupowania poparła Bidena w walce o usunięcie Donalda Trumpa z Białego Domu, ale teraz wypatruje uwzględnienia ambicji progresywnych w nominacjach Joe Bidena.
Wśród skrzydła progresywnego słychać m.in. głosy, że Joe Biden mianuje w zakresie polityki klimatycznej osoby z zespołu Baracka Obamy, podczas gdy obecnie do tej problematyki podchodzi się zupełnie inaczej.
***
CZYTAJ TAKŻE:
***
Opr. Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl, na podstawie m.in. AP/Reuters/guardian.co.uk/IAR/PAP/Twitter in.