Małżonka tragicznie zmarłego Tomasza Merty musiała starać się o specjalną zgodę władz obwodowych Smoleńska, aby w miejscu katastrofy z 10 kwietnia można było odprawić msze świętą.
Magdalena Merta nie będzie uczestniczyła 10 października w uroczystościach ku czci ofiar smoleńskiej katastrofy, w których weźmie udział Anna Komorowska. "To nie jest z mojej strony żadna demonstracja" - powiedziała Polskiemu Radiu wdowa po wiceministrze kultury Tomaszu Mercie. Magdalena Merta przyjechała do Smoleńska z grupą ponad stu uczestników konkursu pamięci o ofiarach zbrodni katyńskiej, którego organizatorem był Instytut Pamięci Narodowej.
Magdalena Merta zapewnia, że nie jest krytycznie nastawiona do inicjatywy pierwszej damy Anny Komorowskiej, która przyjeżdża do Smoleńska z grupą rodzin ofiar katastrofy lotniczej z 10 kwietnia.
Na miejscu katastrofy, w której zginęli prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka Maria oraz 94 towarzyszące im osoby, odprawiono rano mszę świętą w intencji ofiar tragedii z 10 kwietnia. 10 października, w 6 miesięcy po katastrofie, na lotnisku Sewiernyj modlić się będą przedstawiciele rodzin ofiar tragedii i towarzysząca im małżonka obecnego prezydenta Anna Komorowska. Nieoficjalnie wiadomo, że w tym czasie do Smoleńsk przyjedzie również pierwsza dama Rosji Swietłana Miedwiediewa.
kh, sm