W brazylijskich szpitalach nie ma miejsc dla nowych chorych. Brakuje też tlenu, który jest kupowany na czarnym rynku albo dowożony z upadłej Wenezueli. Coraz więcej osób domaga się też dymisji prezydenta Jaira Bolsonaro, który jest oskarżany o gigantyczne zaniedbania w walce z koronawirusem.
W USA w 2021 zmarło na koronawirusa ponad 100 tysięcy osób, Meksyk zatwierdził Sputnik V. COVID-19 na świecie
00:50 SPEC koronawirus zabija Brazylie.mp3 Dramatyczna sytuacja epidemiologiczna w Brazylii. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Sytuacja odbija się też na samych lekarzach i pielęgniarkach. - Mam wielu kolegów, którzy musieli pójść do psychiatry. Ja także odczuwałem ogromny niepokój i musiałem udać się do innego lekarza. Musiałem zażywać leki. To jest dla nas naprawdę bardzo trudne - mówi Sergio jeden z brazylijskich lekarzy z miasta Fortaleza na północy kraju.
Czytaj również:
Wsparcie Czerwonego Krzyża dla lekarzy
Medycy spotykają się też często z niechęcią a nawet hejtem w sieci. Właśnie dlatego Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża rozpoczął kampanię wsparcia dla brazylijskich medyków. - Chcemy docenić profesjonalizm pracowników służby zdrowia, który każdego dnia odgrywają niezwykłą rolę w walce z pandemią - podkreśla Livia Schunk, koordynatorka kampanii ICRC.
Szczepionka AstraZeneki ma dodatkowe właściwości. Najnowsze badania brytyjskich naukowców
Szacuje się, że w Brazylii co najmniej kilkadziesiąt tysięcy zakażonych to pracownicy służby zdrowia.
Zobacz także: dramatyczna sytuacja epidemiologiczna w Brazylii
Do tej pory na COVID-19 w Brazylii zmarło 226 tysięcy osób, a łączna liczba zakażeń to ponad 9 milionów.
jmo