W czwartek informację o tym, że Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew (obecny właściciel Widzewa - przyp. red.) otrzymał ofertę od jednej z firm z Półwyspu Pirenejskiego - podał Express ilustrowany. Zaznaczono również, że przedstawiciele Stowarzyszenia mają się zapoznać z ofertą dopiero w przyszłym tygodniu.
Jacek Góralski przeszedł zabieg. "Jestem zmęczony"
Z kolei w mediach społecznościowych pojawiło się nazwisko potencjalnego właściciela Widzewa. Michał Nibarski z "RadioWidzew.pl" podał, że chodzi o Moisesa Israela Garzona, prezesa klubu CD Numancia, obecnie w Segunda Division B.
Już wcześniej Hiszpan łączony był z kupnem innego polskiego klubu - GKS Tychy. Wtedy jednak nie doszło do transakcji. Garzon prócz tego, że jest prezesem Numanci, jest także znanym przedsiębiorcą. Poza Football Newco 18 Group jest także właścicielem Chapman Group, Sportyou Henneo Group czy Sot Real Estate Group.
Według informacji portalu "Widzew24.pl" nowy właściciel miałby zaoferować około miliona euro za akcje spółki, a także dofinansować Widzew. Łącznie mówi się o sumie około dwudziestu milionów złotych.
W polskich mediach pojawiło się już trochę informacji, potwierdzających, że Widzew ma nowego właściciela, jednak okazuje się, że do finału jeszcze długa droga. - Rozmowy po stronie Stowarzyszenia RTS prowadzi Władysław Puchalski, który dopiero po weekendzie ma przedstawić tę kandydaturę pozostałym jego członkom. Wtedy oferta zostanie poddana dyskusji, a jeżeli zyska aprobatę, to w kolejnym kroku nastąpią oficjalne rozmowy z Garzonem - czytamy na "Widzewtomy.net".
W obecnym sezonie Fortuna 1 Ligi Widzew Łódź jest na 13. miejscu w tabeli. W sobotę w zaległym meczu 16. kolejki czterokrotny mistrz Polski podejmie u siebie Koronę Kielce.
Czytaj także:
pepe/Widzewtomy.net/Expressilustrowany.pl