"Ustawodawstwo UE nie przewiduje prawa do aborcji". Komitet Episkopatów wydał oświadczenie
W środę odbyła się debata w Parlamencie Europejskim w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego zakazującego aborcji eugenicznej. Wysłuchanie w PE zorganizowały wspólnie komisje: Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) oraz Praw Kobiet i Równouprawnienia (FEMM).
Czytaj także:
Patryk Jaki opublikował na Twitterze swoją odpowiedź ws. dyskusji w europarlamencie dot. aborcji w Polsce. Skierował ją do europosłów, którzy starają się wymusić na polskim rządzie zmianę prawa w tym aspekcie.
- Mówicie Państwo często o praworządności. Pamiętajcie, że praworządność to przede wszystkim działanie w granicach prawa i przestrzeganie go. Tak się składa, że nie macie prawa do zajmowania się kwestią aborcji, zdrowia w Polsce - argumentował.
Debata w PE nt. aborcji. Andrzej Sadoś: regulacje dot. ochrony życia są wyłączną kompetencją krajów UE
Europoseł podkreślił, że "takie kwestie należą do państw członkowskich". - W związku z tym bezczelnie łamiecie prawo - i dobrze o tym wiecie. Mówicie, że gender i aborcja są zapisane w traktatach. Gdzie? Który konkretnie punkt? - pytał.
"Powtarzacie kłamstwa"
- Mówicie o wartości zdrowia kobiety. Gdzie jest w takim razie wartość osoby niepełnosprawnej, która się jeszcze nie narodziła? - argumentował.
- Powtarzacie kłamstwa. Mówicie o jakimś banie (pot. zakaz - red.) na aborcję w Polsce. Dobrze wiecie, że dalej istnieją dwie przesłanki do aborcji. O trzeciej będzie w dużej mierze decydował lekarz. Proszę nie kłamać - powiedział.
twitter.com/PAP
pb