Kościołowi zagraża rozłam przez kobiety

Tę zasadę przegłosował w lipcu synod Kościoła Anglii, ale sprzeciwiają się jej wierni.

W związku z decyzją synodu swoje odejście do kościoła katolickiego ogłosił jeden z anglikańskich biskupów oraz cała parafia. Biskup Fulham John Broadhurst oświadczył, że Kościół Anglii "po faszystowsku" - jak się wyraził - zmarginalizował mniejszość opierającą się wyświęcaniu kobiet na biskupów.

Niezależnie od jego decyzji, do Rzymu postanowiła przejść cała parafia z Folkestone w Kencie - ten krok przegłosowała jednomyślnie rada parafialna. Pozostają jeszcze do uregulowania kwestie techniczne Na przykład czy parafianie będą mogli zatrzymać wyposażenie i budynek swego kościoła pod wezwaniem, nomen omen, św. Piotra.

Watykan musi też jeszcze formalnie utworzyć tak zwany ordynariat anglikański, co spodziewane jest na początku przyszłego roku. Zgodnie z zapowiedzią papieża Benedykta XVI, ordynariat ma być strukturą, która pozwoli byłym anglikanom zachować swoje elementy liturgii, jak komunia w postaci chleba i wina dla wszystkich oraz tradycje włącznie z małżeństwami księży - tak jak w kościele grekokatolickim.

sm