Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jan Odyniec 01.03.2021

Szefowa KE mówi, że "zielona przepustka" ma ułatwić życie Europejczykom. Belgijska wicepremier protestuje

Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen napisała w poniedziałek na Twitterze, że celem proponowanego wprowadzenia "cyfrowej zielonej przepustki" szczepionkowej jest bezpieczne przemieszczanie się po Unii Europejskiej lub za granicą. Propozycję krytykuje wiceszefowa belgijskiego rządu.

Szefowa Komisji Europejskiej poinformowała, że w marcu KE przedstawi wniosek legislacyjny dotyczący "cyfrowej zielonej przepustki".

epa09036635-12.jpg
Ursula von der Leyen: około 8 proc. dorosłej populacji UE została zaszczepiona

Szefowa KE: mają ułatwić życie

"Celem jest dostarczenie: dowodu, że dana osoba została zaszczepiona, wyników testów tych, którzy nie mogli jeszcze otrzymać szczepionki i informacji o przejściu COVID-19" - wskazała.

Zaznaczyła, ze te "przepustki" będą szanować ochronę danych, bezpieczeństwo i prywatność. "Cyfrowa zielona przepustka powinna ułatwić życie Europejczykom. Celem jest stopniowe umożliwienie im bezpiecznego przemieszczania się po Unii Europejskiej lub za granicą - w celach zarobkowych lub turystycznych" - dodała.

Certyfikaty, zwane często paszportami, jakie wydaje się osobom zaszczepionym przeciw COVID-19, mogą potencjalnie wyłączyć je spod części restrykcji, jednak w wielu krajach postrzegane są jako dyskryminujące. Zaświadczenia takie działają od tygodnia w Izraelu.

Czytaj również:

Wicepremier Belgii: słowo "przepustka" niewłaściwe

Wicepremier Belgii Sophie Wilmes skrytykowała szefową KE Ursulę von der Leyen za słowa o "przepustce" szczepionkowej. Jej zdaniem pomysł certyfikatów szczepień jest dobry, ale słowo "przepustka" nie jest właściwe.

"Pomysł na ujednolicony europejski system, który umożliwia każdej osobie gromadzenie informacji o swoich szczepieniach, testach na COVID-19 itp. na jednym dokumencie cyfrowym (certyfikacie), jest dobry. Jednak… we wniosku pani Ursuli von der Leyen, pojęcie »przepustki« jest mylące w stosunku do celu, któremu to ma służyć" - napisała Wilmes na Twitterze.

Szczepionka1200/PAP
Niesamowity gest 91-letniego Włocha. Odstąpił dawkę szczepionki matce niepełnosprawnego chłopca

"W przypadku Belgii nie ma mowy o łączeniu szczepień ze swobodą przemieszczania się po Europie. Poszanowanie zasady niedyskryminacji jest bardziej fundamentalne niż kiedykolwiek, ponieważ szczepienia nie są obowiązkowe, a dostęp do szczepionki nie jest jeszcze powszechny" - zaznaczyła.

"Zielony paszport" czy "zielona przepustka"

Tzw. zielony paszport - przemianowany ostatecznie na "zieloną przepustkę", by uniknąć skojarzeń ze swobodnymi podróżami zagranicznymi - przysługuje w Izraelu tym osobom, które co najmniej tydzień wcześniej przyjęły drugą dawkę szczepionki oraz ponad 700 tys. osób, które przeszły zakażenie koronawirusem. Dokument jest ważny sześć miesięcy.

Od 21 lutego Izraelczycy posiadający "zieloną przepustkę" mogą korzystać z siłowni i basenów oraz uczestniczyć w wydarzeniach sportowych i kulturalnych. Sklepy, centra handlowe czy targowiska są otwarte dla wszystkich, jednak część obiektów, w tym hotele i niektóre synagogi, są dostępne tylko po okazaniu indywidualnie wygenerowanego kodu QR, który można ściągnąć na telefon komórkowy lub otrzymać pocztą tradycyjną.

Przewodnicząca KE zaapelowała w czwartek o przyspieszenie prac nad wdrażaniem certyfikatów, by zdążyć do lata. Von der Leyen wyraziła pogląd, że "paszporty/przepustki" powinny opierać się na takich elementach, jak informacja o szczepieniu, negatywny wynik testu na obecność koronawirusa lub nabycie odporności po przebyciu COVID-19. Oceniła, że wdrożenie systemu certyfikatów szczepień zajmie około trzech miesięcy.

jmo