Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 21.10.2010

Minuta ciszy na zjeździe Solidarności

Krajowy Zjazd Solidarności rozpoczął obrady we Wrocławiu minutą ciszy. Delegaci podejmą decyzję kto zostanie szefem związku zawodowego Solidarność.
Zjazd SolidarnościZjazd Solidarnościfot. PAP/Hawałej
Posłuchaj
  • Janusz Śniadek o wyborach
  • Piotr Duda o wyborach cz. 1
  • Piotr Duda o wyborach cz. 2
  • Stanowisko związku ws. ataku w Łodzi
Czytaj także

Minutą ciszy działacze Solidarności uczcili pamięć zamordowanego w Łodzi asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego Marka Rosiaka.

- To pierwsze zabójstwo o charakterze politycznym w 20-letniej historii wolnej Polski. Niewątpliwie przyczynił się do tego poziom debaty, agresja polityków, kampania oszczerstwa i wyszydzanie przeciwników politycznych. Wielu ludzi solidarności oddało życie by w Polsce nie rządziła nienawiść i przemoc. Apelujemy do wszystkich: nie dajmy się zwyciężyć złu -oświadczył Janusz Śniadek.

Śniadek czy Duda?

Przewodniczący związku Janusz Śniadek nie obawia się wyborów. W walce o utrzymanie stanowiska zmierzy się z Piotrem Dudą. Nie chce oceniać swoich szans. Dodaje, że liczy się z przegraną. - Nie ma ludzi niezastąpionych, to jest moja dewiza. Będę funkcjonował tam, gdzie mnie zechcą widzieć moi koledzy - twierdzi.

Piotr Duda, obecny szef regionu śląsko-dąbrowskiego, przyznaje, że jest lekko stremowany, ale ma jasny cel i wie co w związku powinno zostać zmienione. - Ja chcę bardziej jednak tej równowagi między historią a sprawami bieżącymi. Ja nie chcę aby przewodniczący był tylko kustoszem historii - mówi Duda. Jeśli nie wygra - to jak twierdzi - będzie to znak, że zdaniem delegatów jeszcze nie nadeszła pora na reformowanie Solidarności.

kk