Część krajów Europy wznawia szczepienia preparatem firmy AstraZeneca. To konsekwencja orzeczenia Europejskiej Agencji Leków, która uznała, że szczepionka jest bezpieczna mimo pojedynczych przypadków zakrzepów krwi u pacjentów. W Europie nadal jednak brakuje szczepionek, a sytuacja epidemiczna stale się pogarsza.
Podawanie brytyjskiej szczepionki wznowiły Francja, Niemcy, Włochy i Portugalia, a w następnych dniach mają to zrobić także Hiszpania, Litwa, Łotwa, Cypr i Bułgaria. Dania, Szwecja i Norwegia, gdzie zdiagnozowano pierwsze zakrzepy krwi, oświadczyły, że potrzebują jeszcze kilku dni na decyzję.
Tragiczna sytuacja pandemiczna w Brazylii. Władze wprowadzają godzinę policyjną
Wcześniej Europejska Agencja Leków uznała, że choć jest możliwy związek pojedynczych zakrzepów ze szczepieniem, to preparat AstraZeneca jest bezpieczny, a korzyści z jego stosowania są wyższe niż ryzyko. W wydanym właśnie oświadczeniu podawanie szczepionki zaleciła też Światowa Organizacja Zdrowia.
Niemcy tymczasem ostrzegają, że w Europie jest za mało szczepionek, co utrudnia walkę z pogarszającą się sytuacją. W 16 francuskich departamentach, w tym w Paryżu, wprowadzono właśnie lockdown na 4 tygodnie, a Szwajcaria przełożyła zdjęcie restrykcji.
Brakuje łóżek i tlenu dla pacjentów
Najgorsza na świecie sytuacja panuje teraz w Brazylii. Dziennie umiera tam ponad 2 tysiące osób, a zakaża się około 90 tysięcy. W szpitalach we wszystkich prowincjach brakuje zarówno łóżek dla pacjentów, jak i tlenu. Spowodowało to wprowadzenie restrykcji w największych miastach. W Rio de Janeiro w czasie weekendu zamknięte będą słynne plaże.
Populistyczny prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, który wielokrotnie publicznie podważał powagę sytuacji, złożył wniosek do sądu, by zatrzymać wprowadzanie lockdownu w największych miastach. Uważa bowiem to za zbyt drastyczne.
W Indiach rekordowo wysoką liczbę przypadków zanotowano w Bombaju, stolicy finansowej kraju. Sąsiedni Nepal zezwolił na użycie indyjskiej szczepionki Covaxin i jest trzecim krajem, w którym preparat będzie podawany.
Na całym świecie na COVID-19 zmarło dotąd 2 miliony 694 tysiące osób, a łączna liczba zakażeń to 122 miliony. Takie dane podają naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, którzy zajmują się monitorowaniem pandemii.
bartos