O kontaktach na linii Bruksela - Moskwa rozmawiali w poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych 27 krajów w Brukseli. W czwartek ma być to jeden z tematów wideoszczytu z udziałem unijnych przywódców.
Obrady szefów dyplomacji państw UE. Zbigniew Rau mówił m.in. o łamaniu praw człowieka w Rosji
- Porozumienia mińskie to jest punkt wyjścia. Jeśli one nie są wcielane w życie, to cała reszta stosunków Unii Europejskiej z Rosją pozostaje taka, jak ona teraz jest. Są to relacje zdominowane przez obecność sankcji - powiedział Zbigniew Rau.
00:20 Zbigniew Rau spec.mp3 Zbigniew Rau o porozumieniach mińskich (IAR)
Zmiana nastawienia w UE
Minister zaznaczył, że coś się jednak w Unii zmieniło. Wyjaśnił, że do wizyty szefa unijnej dyplomacji w Moskwie na początku lutego wszystkie unijne państwa zakładały, że wiodącą zasadą było selektywne zaangażowanie w relacjach z Rosją. Przyjmowano, że jeśli coś jest korzystne dla Unii Europejskiej, bądź jest korzystne dla poszczególnych krajów, to trzeba o tym z Rosją rozmawiać i robić interesy.
- Efekt tego był taki, że zawsze znalazły się okazje do tego, by wspólnie zademonstrować z Rosją interes tego czy innego państwa, już nie chcę mówić o Nord Stream 2, bo to jest rzecz wzorcowa dla tego sposobu działania. Teraz wydaje się, że to się zmieniło - powiedział szef polskiego MSZ.
Czytaj także:
Stanowisko Polski jest niezmiennie
Zbigniew Rau podkreślił, że stanowisko Polski jest niezmienne. - Stale podkreślamy, że najważniejsza zasada to ta, która mówi o wspieraniu społeczeństwa obywatelskiego w Rosji, o relacjach międzyludzkich, o obronie praw człowieka. My w Polsce stoimy na stanowisku, że niezależnie od takich czy innych wspólnych interesów ta zasada obrony praw człowieka i wspierania społeczeństwa obywatelskiego powinna być wstępem do jakichkolwiek rozmów czy negocjacji z Rosją - oznajmił minister.
Szef polskiej dyplomacji zastrzegł, że przewartościowanie w analizach dotyczących stosunków z Rosją w Europie Zachodniej nie oznacza trwałego ani ostatecznego rozwiązania.