Sytuacji, jaka wytworzyła się w Parlamencie Europejskim po odejściu węgierskiego Fideszu z Europejskiej Partii Ludowej, było poświęcone dzisiejsze spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z eurodeputowanymi partii. Z informacji portalu PolskieRadio24.pl wynika, że wszyscy uczestnicy spotkania zgodnie opowiedzieli się za rozszerzeniem grupy, do której w PE należy dziś PiS, czyli Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
Ryszard Czarnecki o zapowiedzi Viktora Orbana: lepiej byłoby oprzeć się na EKR
"Będziemy chcieli rozszerzyć się maksymalnie"
- Mówiliśmy o różnych możliwościach poszerzenia naszego EKR. Temat dotyczył tylko i wyłącznie tej kwestii. Natomiast ostateczną decyzję, w jakim kierunku będziemy szli i na co będziemy się rozszerzać, będzie podejmował komitet polityczny, który wkrótce się zbierze. Wtedy będzie wiadomo konkretnie, z kim idziemy i w oparciu o co rozszerzamy EKR - mówi portalowi PolskieRadio24.pl europoseł PiS i rzecznik prasowa EKR Beata Mazurek.
W ubiegłym tygodniu premier Węgier Viktor Orban zapowiedział, że jego kraj wraz z Polską i Włochami spróbuje przeorganizować europejską prawicę po wystąpieniu rządzącego na Węgrzech Fideszu z Europejskiej Partii Ludowej. Stwierdził, że kontaktował się w tej sprawie z premierem Mateuszem Morawieckim i liderem Ligi Północnej Matteo Salvinim. Dodał, że prowadzone są rozmowy nad stworzeniem demokratycznej prawicy europejskiej.
Beata Mazurek podkreśla, że premier Mateusz Morawiecki będzie prowadził rozmowy w tym temacie, ale ostateczną decyzję podejmie komitet polityczny PiS. - Będziemy chcieli rozszerzyć się maksymalnie szeroko, bo to nie jest tak, że tylko Fidesz chce się z nami łączyć. Różni ludzi wysyłają do nas sygnały, osoby, które są niezrzeszone. Słuchamy, przyglądamy się i rozmawiamy między sobą, ale decyzję będzie podejmował komitet polityczny - dodaje europoseł PiS.
Koronawirus w Polsce. Premier: najpóźniej w czwartek przedstawimy nowe obostrzenia
EKR czy nowa partia?
W grze pozostaje również drugi wariant, to znaczy powołania zupełnie nowej formacji w Parlamencie Europejskim. Według serwisu Bloomberg to właśnie o niej mieliby rozmawiać Mateusz Morawiecki, Viktor Orban i Matteo Salvini. O tym rozwiązaniu przed dzisiejszym spotkaniem pozytywnie wypowiedział się szef klubu PiS Ryszard Terlecki. - Pożyteczne byłoby nowe otwarcie, zupełnie nowe rozwiązanie w Parlamencie Europejskim ze znacznym zaznaczeniem naszej grupy. To byłoby z różnych powodów pożyteczne - powiedział Ryszard Terlecki portalowi PolskieRadio24.pl.
- Jesteśmy zgodni w tym, że należy się rozszerzać. Otwarta jest natomiast kwestia, jak to zrobić. Podczas dzisiejszej dyskusji część osób opowiedziała się za tym, aby oprzeć na strukturach EKR, ale pojawiły się też głosy, że lepszym rozwiązaniem byłoby powołanie w Parlamencie Europejskim zupełnie nowej partii. Każdy z tych wariantów ma swoje zalety i wady - mówi portalowi PolskieRadio24.pl polityk uczestniczący w dzisiejszym spotkaniu, który pragnie zachować anonimowość.
Według naszego rozmówcy przeciwko powołaniu nowej partii w PE przemawiają przede wszystkim względy instytucjonalne. - To nie jest takie proste jak powołanie koła w polskim Sejmie - tłumaczy. - Ostateczna decyzja, co podkreślił prezes Jarosław Kaczyński, będzie należeć do komitetu politycznego - dodaje. Z informacji portalu PolskieRadio24.pl wynika, że jego posiedzenie odbędzie się w ciągu najbliższych tygodni.
- Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl