Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Kamil Starczyk 25.03.2021

Wróblewski: każdy uzyska wsparcie RPO, jeśli nim zostanę

- Pomoc drugiemu człowiekowi jest sprawą kluczową, każdy uzyska wsparcie RPO jeśli nim zostanę - zadeklarował kandydat PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich poseł Bartłomiej Wróblewski. Ocenił też, że w Polsce konstytucja chroni prawa osób o poglądach lewicowych i prawicowych.

- Każdy ma prawo zwrócić się do RPO z prośbą o pomoc. Pomoc drugiemu człowiekowi jest sprawą kluczową, każdy uzyska wsparcie RPO jeśli nim zostanę - zapewnił w czwartek Wróblewski w TVN24. - RPO musi stać po stronie ludzi, po stronie ich praw i wolności. Raz staje po stronie nienarodzonych dzieci, w innym przypadku staje po stronie kobiet, a w jeszcze innym przypadku staje po stronie ojców, którzy nie mają kontaktu ze swoimi dziećmi - dodał poseł.

Wróblewski został, zapytany o stanowisko prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który uważał, że kompromisu aborcyjnego w Polsce "nie należy nigdy naruszać". - Akurat w tej sprawie miałem inne zdanie niż prezydent Lech Kaczyński - odpowiedział. Przyznał też, że nie miał okazji rozmawiać z prezydentem Kaczyńskim o tej sprawie, choć pracował w jego kancelarii.

Wróblewski zadeklarował też, że jako RPO nie będzie podejmował działań zmierzających do zakazania aborcji w przypadku gwałtu. Przypomniał, że wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, którego był współautorem, dotyczył tylko "spraw eugenicznych - sytuacji, gdy dziecko jest chore, bądź niepełnosprawne".

- Nie zamierzam podejmować działań w tej sprawie (zakazu aborcji w przypadku gwałtu). Dziś musimy się koncentrować na wsparciu dla kobiet w trudnych ciążach - zapowiedział.

Podkreślił też, że prawo do życia chroni każdego człowieka. - Natomiast dopóki istnieje taki przepis (dopuszczający aborcję w przypadku ciąży na skutek gwałtu) w polskim prawie można przerywać ciążę z takiego powodu i dopóki nie zostanie on zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny, niczyje poglądy w tej sprawie nie mają znaczenia - zadeklarował poseł.

Dodał, że jako RPO będzie "starał się o osoby niepełnosprawne, o rodzinę, o opiekunów osób niepełnosprawnych". Zapowiedział, że jako parlamentarzysta przygotowuje projekty "wspierające matki w trudnych ciążach".

Podkreślił, że przedstawił propozycje rozwiązań, za którymi się opowiada: "opieka perinatalna", "hospicja perinatalne", "wysokie wsparcie finansowe", "opieka medyczna, psychologiczna, paliatywna - bez żadnych ograniczeń". Wymienił także świadczenie pielęgnacyjne dla opiekunów osób niepełnosprawnych oraz wsparcie finansowe tych ostatnich - "podwójne 500 plus".

Zapytany, czy będzie bronił kobiet, które wyszły protestować na ulice po orzeczeniu TK, Wróblewski powiedział: "jeżeli zostało naruszone ich prawo do protestowania, do manifestowania to tak, ponieważ konstytucja chroni prawo do gromadzenia się, istnieje wolność zgromadzeń. Dotyczy to osób o poglądach lewicowych i prawicowych".

Na pytanie, czy jest za wypowiedzeniem Konwencji Stambulskiej, Wróblewski powiedział: "dobrze, że zwiększamy ochronę kobiet przed przemocą domową, natomiast są przepisy konwencji, które mi się nie podobają".

Wśród nich wymienił: "warstwę ideologiczną w konwencji - zwracanie uwagi na to, że to np. religia jest źródłem przemocy domowej". Uznał, że "to jest nieprawdziwe".

- Brakuje w konwencji przepisów, które mówią, że to nałogi, nadużywania narkotyków, alkoholu prowadzi do przemocy - zauważył poseł. Ocenił też, że w Polsce wewnętrzne przepisy zwalczające przemoc domową "są właściwe".

pap Jan Filip Libicki 1200.jpg
"Wciąż się waham". Jan Filip Libicki ws. kandydatury Bartłomieja Wróblewskiego na RPO

"Ta sprawa obrosła niepotrzebnymi emocjami"

Zapytany o metodę in vitro, kandydat na RPO stwierdził: "osobiście bym jej nie zastosował, natomiast uważam, że ona jest prawnie dopuszczalna, choć wątpliwość budzi kwestia niszczenia zarodków".

Mówiąc o strefach wolnych od LGBT ocenił, że "ta sprawa obrosła niepotrzebnymi emocjami". Jak dodał, w Polsce konstytucja chroni prawo do prywatności. - Jeśli osoby nieheteronormatywne cierpiałyby z powodu dyskryminacji w urzędach, instytucjach, jeśli byłyby takie sytuacje, trzeba interweniować, bo każdy człowiek jest chroniony przez konstytucję - powiedział Wróblewski.

Dopytywany, czy według niego "jest coś takiego jak ideologia LGBT" stwierdził, że jest "ofensywa poglądów", według których artykuł konstytucji "który otacza szczególną opieką małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzicielstwo, macierzyństwo, rodzinę" powinien "być zmieniony". Podkreślił, że ten zapis "powinien zostać w Polsce zachowany".

W połowie marca Wróblewski poinformował, że zdecydował się kandydować na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Zapewnił, że jeśli zostanie powołany na RPO, zagwarantuje apolityczność tej instytucji. Poinformował, że zamierza zabiegać o poparcie innych niż PiS klubów parlamentarnych.

Wróblewski był w 2019 r. współautorem wniosku grupy posłów PiS, Konfederacji i Kukiz’15, którzy wystąpili do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie, że dopuszczalność aborcji z powodu dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z Konstytucją. W październiku 2020 Trybunał Konstytucyjny uznał tę argumentację, co doprowadziło do protestów ulicznych.

ks