Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Damian Nejman 31.03.2021

Ryszard Terlecki: w PE powstaje prawicowa siła, która zepchnie "niby-chadecję" do opozycji

- Borys Budka "bredzi jak zwykle", ale cała "europejska niby-chadecja trzęsie portkami", że w Parlamencie Europejskim powstaje prawicowa siła, która ją zepchnie do opozycji - tak szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki odniósł się do krytyki opozycji czwartkowych rozmów w Budapeszcie.

W czwartek w Budapeszcie dojdzie do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego, premiera Węgier i lidera Fideszu Viktora Orbana z liderem włoskiej Ligi, byłym wicepremierem Matteo Salvinim. Morawiecki, Orban i Salvini mają rozmawiać o przyszłości prawicy w Parlamencie Europejskim.

fogiel 663.jpg
Premierzy Polski i Węgier spotkają się z Salvinim. Fogiel: chcemy budować silną frakcję w europarlamencie

Według spekulacji medialnych w wyniku rozmów może dojść do utworzenia nowej frakcji w Europarlamencie. Pomysł ten krytykuje opozycja, w tym Platforma Obywatelska, której przedstawiciele wchodzą w skład Europejskiej Partii Ludowej, którą opuścił w ostatnich tygodniach węgierski Fidesz.

"W PE powstaje prawicowa siła"

"Jutro narada premiera Mateusza Morawieckiego z (Viktorem) Orbanem i (Matteo) Salvinim, więc biedny Budka bredzi jak zwykle, ale cała europejska niby-chadecja trzęsie portkami, że w Parlamencie Europejskim powstaje prawicowa siła, która ją zepchnie do opozycji w następnych wyborach" - napisał na Twitterze w środę szef klubu PiS Ryszard Terlecki.
Ewentualny sojusz krytykował w środę lider PO Borys Budka.

"Premier Morawiecki zamiast wyjaśniać Komisji Europejskiej kwestie naruszania sędziowskiej niezawisłości, będzie jutro bawił się z wielbicielami Putina: Orbanem i Salvinim. Tak buduje się nowa Wspólnota Niepodległych Państw" - napisał na Twitterze lider Platformy.

Budka nawiązał w swoim wpisie również do oświadczenia Komisji Europejskiej, która podjęła decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej "w celu ochrony niezawisłości polskich sędziów". KE postanowiła również zwrócić się do TSUE o zastosowanie tzw. środków tymczasowych do czasu wydania ostatecznego wyroku w sprawie. 

dn