Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Bączek 04.05.2021

Premier: powiedzmy głośne "tak" dla rozwoju Polski dzięki środkom unijnym. Sejmowa debata o Funduszu Odbudowy

- Chodzi o około 770 mld zł dla polskich rolników, polskich rodzin, szkół i szpitali; nie wolno nam zmarnować takiej szansy, nie wolno nam zmarnować drugiego Planu Marshalla - apelował premier Mateusz Morawiecki w Sejmie, gdzie trwa posiedzenie poświęcone projektowi ustawy o ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy. Wcześniej sejmowe komisje finansów publicznych i spraw zagranicznych przyjęły projekt. 
pap komisja KOP 1200.png
Ratyfikacja unijnego Funduszu Odbudowy. Sejmowe komisje przyjęły projekt

- Powiedzmy głośne "tak" dla rozwoju Polski dzięki środkom unijnym - zaapelował do posłów premier Mateusz Morawiecki w sejmowym wystąpieniu. Jak podkreślił, to szansa na wyjście z kryzysu po pandemii.

Premier zwrócił się do parlamentarzystów o odpowiedzialność podczas głosowania nad ustawą o polskiej racji stanu.

Egzamin z dojrzałości

andrzej duda 1200 pap.jpg
"Ogromny impuls dla rozwoju gospodarczego". Prezydent o Krajowym Planie Odbudowy

Szef rządu mówił, że 17 lat temu Polska przystąpiła do Unii Europejskiej i dzisiaj trzeba przypomnieć o tym, jak bardzo mocno tamta decyzja oparta była o szeroki konsensus społeczny.


Posłuchaj
00:29 pmm o funduszu.mp3 Mateusz Morawiecki o uczestnictwie Polski w Unii Europejskiej (IAR)

 

- Zbliża się nasza 18. rocznica wejścia do Unii Europejskiej, ale ten egzamin z dojrzałości, ta dojrzałość można powiedzieć, właściwie będzie przetestowana już dzisiaj - powiedział.

Budka1200/PAP
"Chcą spowodować kryzys". Bogdan Pęk o kontestowaniu przez PO Krajowego Planu Odbudowy

Jak mówił, podczas głosowania nad ustawą w sprawie wyrażanie zgody na ratyfikację "będziemy mogli wyrazić swoje mocne »za« uczestnictwem Polski w Unii Europejskiej, »za« wykorzystywaniem środków, które są nam przekazywane do dyspozycji, bądź wyrazić wobec tego sprzeciw".

Najważniejsza decyzja

Premier podkreślił, że głosowanie w sprawie projektu ustawy ratyfikującej decyzję Rady o zasobach własnych dotyczy "przyjęcia bądź nie środków unijnych na polski rozwój na najbliższą dekadę".

- Ta decyzja jest jedną z najważniejszych decyzji na najbliższe dziesięć, dwadzieścia lat - podkreślił Morawiecki.

leyen 1200 shutterstock.jpg
Ursula von der Leyen: otrzymaliśmy z Polski Krajowy Plan Odbudowy

Według niego, jeżeli doszłoby do odrzucenia ustawy, to "wielu zadawałoby retoryczne i trochę ironiczne pytanie: nie pozwolili Polacy, żeby pokonała ich pandemia, nie pozwolili, żeby kryzys gospodarczy dotknął ich tak, jak inne kraje w Europie, ale sami siebie postanowili pokrzywdzić poprzez brak przyjęcia tak wielkich środków netto".

Nie wolno zmarnować szansy

- To około 770 mld zł dla polskich rolników, polskich rodzin, szkół i szpitali. Nie wolno nam zmarnować takiej szansy, nie wolno nam zmarnować drugiego Planu Marshalla - apelował szef rządu.

Jak dodał, "nie wolno igrać taką szansą, bo ona rzeczywiście jest bezprecedensowa".

- Przez brak przyjęcia tej ustawy ucieszylibyśmy przede wszystkim tych - jak nazwaliśmy (kraje) skąpców - którzy nie chcieli przekazywać tych środków dla krajów Europy Środkowej - zaznaczył Morawiecki.

Środki największe w historii

Po wystąpieniu premiera, głos zabrali przedstawiciele klubów i kół parlamentarnych.

1200 premier free.jpg
"Czasem potrzebujemy wsparcia". Premier przekonuje do Krajowego Planu Odbudowy

- Premier polskiego rządu Mateusz Morawiecki wynegocjował znakomite warunki finansowej nowej perspektywy budżetowej na lata 2021-2037, dodatkowo wzbogaconą o Fundusz Odbudowy. Razem to prawie 770 mld zł - podkreślił podczas debaty nad projektem dot. ratyfikacji decyzji o zasobach własnych UE poseł PiS Henryk Kowalczyk. - To największe w historii naszego członkostwa w Unii środki dla Polski - wskazał parlamentarzysta.

Jak podkreślił, w ramach Krajowego Planu Odbudowy "też są ogromne kwoty do wykorzystania". - Ponad 250 mld złotych, z czego blisko 110 w formie dotacji - dodał.

- Głosując przeciw, chcielibyście państwo powiedzieć, że nie będzie dofinansowania do dróg, ścieżek rowerowych, nowych szkół, przedszkoli, żłobków, boisk, kanalizacji - wyliczał Kowalczyk, zwracając się do parlamentarzystów zamierzających głosować przeciw ratyfikacji.

Transparentność i środki dla samorządów

czerwinska forum 1200 .jpg
Czerwińska: ze strony PO nie ma mowy o myśleniu w kategorii interesu państwa

Zabierając głos w imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej, lider PO Borys Budka przekonywał, że KO od samego początku była za tym, by środki z Funduszu Odbudowy trafiły do Polski. Przypomniał, że opowiedzieli się za tym wszyscy europosłowie z Europejskiej Partii Ludowej, zarówno z PO jak i PSL.

Jednocześnie jednak - zaznaczył Budka - KO domagała się transparentności, uczciwości, ale przede wszystkim tego, by 40 proc. środków z Funduszu Odbudowy otrzymały do dyspozycji polskie samorządy. Przypomniał ponadto, że podczas pierwszego czytania na forum sejmowych komisji KO zgłosiła szereg poprawek do projektu ustawy ratyfikacyjnej, których jednak nie poparło ani PiS, ani część opozycji. - Nawet gwarancji 40 proc. środków dla samorządów - dodał Budka.

Koalicja Obywatelska postanowiła jednak ponowić swe poprawki podczas drugiego czytania projektu na posiedzeniu plenarnym Sejmu.

"Zgłaszamy szereg poprawek w drugim czytaniu i jednocześnie deklaruję, że nie będziemy popierać tego rządu. Wstrzymamy się jeżeli te poprawki nie zostaną przyjęte. Ale jest szansa, by dzięki tym poprawkom zagwarantować uczciwy Plan Odbudowy, zagwarantować fundusze dla samorządów, komitet monitorujący, ale przede wszystkim zagwarantować transparentność i sprawiedliwość tych środków - powiedział Budka.

Postawić Europę na nogi

sejm glosowanie free tt 1200 .jpg
"Nie możemy zagłosować inaczej". Bogusław Wontor o ratyfikacji Funduszu Odbudowy

- Kto zagłosuje dziś za ratyfikacją decyzji ws. zwiększenia zasobów własnych UE, głosuje za silną Europą; ten, kto nie umie podnieść ręki za ratyfikacją, głosuje za Europą słabą, bezsilną, bezbronną - powiedział jeden z liderów Lewicy Adrian Zandberg. Klub Lewicy "zagłosuje za Europą" - dodał.

Polityk Lewicy wskazywał, że to był zły rok dla Europy, "epidemia zabiła setki tysięcy z nas, zrujnowała życie milionów". Jak podkreślał, wszyscy czekają na powrót do normalności, na to, "aż to się skończy".

- Ten zły rok wstrząsnął Europą i niektórzy mówili, że sobie nie poradzimy jako Europejczycy, że Europa się rozpadnie. Ja wierzę głęboko, że możemy wyjść z tego kryzysu silniejsi. Po to jest europejski Fundusz Odbudowy - zaznaczył. Jak dodał, jest on po to, by "postawić Europę na nogi po epidemii".

- Jeżeli powstanie europejski Fundusz Odbudowy, to zapewnimy miliardy euro dla Polski, ale też uczynimy Unię silniejszą i bardziej zjednoczoną. Jeżeli jednak Fundusz upadnie, to będzie zwycięstwo wrogów Europy, obecnych niestety także tu, na tej sali - powiedział Zandberg.

Głosowanie za środkami dla Polski

Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że środki z europejskiego Funduszu Odbudowy są Polsce bardzo potrzebne. - Ale są potrzebne rzetelnie i transparentnie podzielone; dla wszystkich, nie dla wybranych, nie dla samych swoich, nie tak jak Fundusz Inwestycji Lokalnych - oświadczył, dodając, że nie wolno nam zmarnować drugiego Planu Marshalla.

Lider PSL domagał się przyjęcia poprawek swego ugrupowania do projektu ustawy ratyfikacyjnej. Jedna z nich dotyczy, jak mówił, preambuły, w której należy zapisać - podkreślił Kosiniak-Kamysz - że władze RP zobowiązują się, że środki z Funduszu Odbudowy będą wydatkowane na zasadach sprawiedliwych, transparentnych, opartych na zasadach demokratycznego państwa prawa, będą uwzględniać potrzeby wszystkich wspólnot lokalnych".

Jak mówi, "kto za tymi poprawkami nie zagłosuje, ten będzie chciał coś chachmęcić". Domagał się też m.in. zapisu, że NIK będzie corocznie kontrolował wydatkowanie środków z Funduszu Odbudowy.

- Dzisiaj nie zagłosujemy razem z kimś, dzisiaj nie zagłosujemy za rządem, dzisiaj zagłosujemy za, za środkami dla Polski, za środkami dla poszkodowanych, za samorządnością; zagłosujemy za silną Polską w Europie - powiedział Kosiniak-Kamysz

Wnioski formalne

1200_Budka_PAP.png
"Polityczne gierki". Dr Machnik o strategii opozycji ws. ratyfikacji KPO

Wcześniej posłowie chwilą ciszy uczcili pamięć zmarłego niedawno Bronisława Cieślaka, aktora, dziennikarza oraz posła III i IV kadencji. Następnie ślubowanie poselskie złożyła Anna Wojciechowska, która objęła mandat poselski po niedawno zmarłej Annie Wasilewskiej z Koalicji Obywatelskiej.

Sejm odrzucił też w głosowaniu wniosek formalny, złożony przez Cezarego Tomczyka, o odroczenie posiedzenia. Poseł, podobnie jak Władysław Kosiniak-Kamysz, przekonywał, że ratyfikacja powinna być głosowana większością 2/3 głosów. Hanna Gill-Piątek argumentowała natomiast, że przed dyskusją premier powinien przedstawić w Sejmie informację o KPO.

Ratyfikacja lub wstrzymanie środków

Aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony, wszystkie państwa członkowskie UE muszą ratyfikować decyzję unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych UE. Brak ratyfikacji tej decyzji wstrzymałby uruchomienie pakietu środków - zarówno z wieloletniego budżetu na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł.

Czytaj także:

Każde państwo członkowskie musi przygotować i przesłać do Komisji Europejskiej Krajowy Plan Odbudowy, będący podstawą do wypłaty środków z unijnego Funduszu Odbudowy. W dokumencie wyodrębniono część grantową i pożyczkową. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji ok. 58 mld euro.

W poniedziałek po południu dokumenty związane z Krajowym Planem Odbudowy zostały oficjalnie złożone w Komisji Europejskiej, już w formalnej wersji, co zamyka proces składania KPO przez Polskę.

pb,fc