Do zderzenia doszło, gdy z nieustalonych jeszcze przyczyn na tył pociągu z cysternami w składzie najechał drugi pociąg towarowy. Lekko ranna została jedna, a nie jak początkowo podawano - dwie osoby.
Podczas pożaru spłonęły dwie lokomotywy i nastawnia PKP.
Zablokowana trasa Warszawa-Białystok
Ruch na trasie kolejowej Warszawa-Białystok został wstrzymany. Nie można też dojechać do Ełku. Spółki kolejowe zorganizowały autobusowy transport zastępczy.
Na razie nie wiadomo, kiedy możliwe będzie przewrócenie właściwego ruchu pociągów, bo nie można jeszcze ocenić zniszczeń na torowisku.
Do wypadku doszło na torze kolejowym koło wiaduktu łączącego dwie części miasta. Zamknięta jest ulica Nowohetmańska, tunel jest przejezdny.
Straż dogasza pożar
Na miejscu w akcji gaśniczej uczestniczyło ponad 30 zastępów straży pożarnej. Ogień był trudny do opanowania, bo strażacy nie mogli zbliżać się do zagrożonych wybuchem wagonów.Na miejscu były też grupy ratownictwa chemicznego.
W składzie pociągu przewożącego różne substancje ropopochodne, m.in. benzynę i olej napędowy, były 32 cysterny. Trzynaście z nich udało się odciągnąć na bezpieczną odległość od miejsca pożaru. Dwie wykoleiły się, a siedemnaście kolejnych objętych było ogniem, dwie z nich wybuchły.
Pożar wybuchł przed 5.30 rano, na torach przy ulicy Hetmańskiej. - Policja ewakuowała kilkanaście osób z pobliskiego budynku - powiedział portalowi polskieradio.pl Andrzej Baranowski.
Straty materialne nie są na razie znane.
agkm TVN24/TVP Info/IAR/PAP.polskieradio.pl