Gotowa jest natomiast koncepcja architektoniczna i projekt wystawy stałej, uzyskano także pozwolenia na budowę. Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta powiedział Polskiemu Radiu, że wpisanie do Polskiego Ładu realizacji Muzeum to inicjatywa Solidarnej Polski. Jak podkreślił, ostatni krok to przetarg i rozpoczęcie budowy.
Upamiętniono 70. rocznicę śmierci kapitana Gracjana Klaudiusza Fróga ps. "Szczerbiec"
- Jako Solidarną Polskę cieszy nas bardzo, że ten postulat został uwzględniony i liczymy, że jeszcze w tym roku to finansowanie będzie zapewnione, tak, żeby w tym roku mógł ruszyć przetarg. W najbliższych tygodniach będziemy wnioskować, żeby Rada Ministrów przyjęła specjalną uchwałę zabezpieczającą te środki, bo bez takiej uchwały niemożliwe jest rozpisanie przetargu. Jesteśmy tak naprawdę u progu rozpoczęcia budowy - stwierdził Sebastian Kaleta.
Poseł Solidarnej Polski dodał, że Muzeum przy Rakowieckiej to inwestycja o wiele bardziej zaawansowana niż pojawiająca się również w Polskim Ładzie zapowiedź odbudowy Pałacu Saskiego. Wiceszef resortu sprawiedliwości, które nadzoruje powstającą placówkę, liczy, że na przełomie lub na początku przyszłego roku może rozpocząć się budowa.
- Tutaj jest mowa o kilkuset milionach złotych przez kilka lat, z uwagi na to, że docelowy plan obejmuje odtworzenie tego budynku do stanu, który był przed wojną. Praca w takich obiektach, ich rewitalizacja jest bardziej skomplikowaną operacją niż postawienie nowego kompleksu - argumentował polityk.
Do pełnego oddania muzeum od czasu rozpoczęcia budowy potrzeba 3 lat
Według wiceministra Sebastiana Kalety z aktualnego harmonogramu wynika, że do pełnego oddania obiektu od czasu rozpoczęcia budowy potrzeba 3 lat. Polityk uważa jednak, że część inwestycji mogłaby zostać ukończona szybciej. - Gdyby rzeczywiście szybko znalazło się finansowanie tej inwestycji, tak jak jest napisane w Polskim Ładzie, i gdybyśmy mogli zrealizować przetarg, istnieje realna szansa, że do końca 2023 roku część obiektu byłaby już poświęcona konkretnym wystawom i miałaby docelowy kształt i ten cel już byśmy osiągnęli. A kolejne etapy i budynki w ramach kompleksu obiektów byłyby oddawane w kolejnych miesiącach i latach - zadeklarował wiceminister sprawiedliwości.
Czytaj także:
Mimo nierozpoczętej budowy Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przyjmuje zwiedzających. Po wcześniejszej rezerwacji telefonicznej można przyjść na bezpłatne oprowadzanie z przewodnikiem. Placówka prowadzi też zbiórkę pamiątek i eksponatów.
Dawne więzienie mokotowskie to miejsce, w którym w latach 40. i 50. XX wieku komunistyczna bezpieka torturowała i mordowała żołnierzy oraz działaczy niepodległościowego podziemia. To tu zostali straceni między innymi generał August Emil Fieldorf "Nil", rotmistrz Witold Pilecki, podpułkownik Łukasz Ciepliński "Pług". W kolejnych latach Rakowiecka była także miejscem uwięzienia wielu działaczy opozycji w PRL, na przykład Kornela Morawieckiego i Jacka Kuronia.
nt