Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Filip Ciszewski 21.05.2021

"Nie podejmiemy działań godzących w bezpieczeństwo energetyczne". Premier o decyzji TSUE ws. kopalni Turów

- Piątkowa decyzja TSUE, zobowiązująca Polskę do natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, jest niesprawiedliwa i niesłuszna - ocenił w piątek premier Mateusz Morawiecki. - Z całą mocą będziemy przeciwdziałać tej niesłusznej i niesprawiedliwej decyzji TSUE - dodał szef rządu.

Premier powiedział, że rząd zrobi wszystko, aby utrzymać bezpieczeństwo energetyczne Polski i dodał, że straty z powodu zamknięcia kopalni Turów sięgałyby w polskiej gospodarce miliardów złotych.

tsue 1200 shutt.jpg
"Ideologia zwycięża nad rozumem i myśleniem". Wiceminister spraw zagranicznych o decyzji TSUE ws. kopalni Turów

- Jestem przekonany, że będziemy potrafili wykazać nasze racje i całą sprawę zakończyć w taki sposób, aby nie narażać życia i zdrowia polskich obywateli ze względu na taką decyzję, która zapadła w Luksemburgu - powiedział premier.

- Elektrownia Turów, zasilana węglem wydobywanym z Kopalni Turów, to - w zależności od tego, ile mocy jest uruchomionych - 4-7 proc. mocy, a niekiedy nawet odrobinę więcej dla wszystkich polskich obywateli  – wskazał premier.

Dodał, że elektrownia zabezpiecza prąd dla 2-3 mln ludzi, a nawet więcej.

Decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE

W wydanym dzisiaj postanowieniu TSUE przychyliło się do lutowego wniosku Czech. Kraj ten zwrócił się do Trybunału w ramach postępowania w przedmiocie środków tymczasowych o nakazanie Polsce niezwłocznego zaprzestania wydobywania węgla brunatnego w kopalni Turów. W wydanym dzisiaj postanowieniu wiceprezes Trybunału Rosario Silva de Lapuerta uwzględniła wniosek Czech do czasu ogłoszenia ostatecznego wyroku.

Jak stwierdziła, czeski wniosek spełnia dwa warunki przewidziane przez orzecznictwo Trybunału. Po pierwsze, jej zdaniem, możliwe jest, że polskie przepisy naruszają wymagania wynikające z dyrektywy środowiskowej i faktycznie nie zakładają obowiązkowego dokonania oceny wpływu rozbudowy kopalni właśnie na środowisko. Po drugie - jak argumentuje - jest bardzo prawdopodobne, że dalsze wydobycie węgla brunatnego w kopalni Turów do czasu ogłoszenia ostatecznego wyroku może mieć negatywny wpływ na poziom lustra wód podziemnych na terytorium czeskim. Właśnie rzekomy ubytek wody był przyczyną złożonej w ubiegłym roku skargi przeciwko Polsce.

Czytaj także:

Ponadto zdaniem Rosario Silva de Lapuerta Polska nie wykazała w wystarczający sposób, że zaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów wiązałoby się z rzeczywistym zagrożeniem jej bezpieczeństwa energetycznego, a likwidacja miejsc pracy w kopalni Turów nie stanowi - jak to ujęła - "nieodwracalnej" szkody finansowej dla jej pracowników.