Policja znalazła ciało taksówkarza?

Poszukiwany 51-letni taksówkarz, który zaginął trzy dni temu - prawdopodobnie nie żyje. Policja najpierw w Kozichgłowach natrafiła na jego samochód - srebrnego mercedesa, a potem w jeziorze Stęszewko mniej wiecej 10 kilometrów od Pobiedzisk - odnalazła zwłoki. Ciało ma być wkrótce wydobyte i będzie identyfikowane - powiedział Radiu Merkury Poznań rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji Andrzej Borowiak.

Mężczyzna w środę przed 23.00 otrzymał polecenie jazdy do podpoznańskich Kozichgłów i od tego czasu ślad po nim zaginął. Według policji, taksówkarz stał na postoju, gdy do jego srebrnego mercedesa wsiadł pasażer i zlecił kurs. Policja wciąż szuka osób, które widziały taksówkę w okolicy Koziegłów i taksówkarzy, którzy stali na z zaginionym na postoju.

to