Saryusz-Wolski: nie można mieć dużych oczekiwań w kontekście rozmów Putin-Biden
Prezydent USA Joe Biden oświadczył po zakończeniu szczytu z przywódcą Rosji Władimirem Putinem w Genewie, że strona amerykańska będzie podnosić kwestie praw człowieka i opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. - Powiedziałem to Putinowi - dodał. Podkreślił, że relacje obu krajów muszą być "stabilne i przewidywalne".
Czytaj także:
Amerykański prezydent oświadczył, że pojawiła się perspektywa "znacznej poprawy relacji" między Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Stwierdził również, że w trakcie rozmowy z Putinem nie padły żadne groźby.
Prezydent USA Joe Biden poinformował dziennikarzy w Genewie po szczycie z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, że powiedział mu, iż Stany Zjednoczone udzielają "niepodważalnego" poparcia dla suwerenności Ukrainy.
00:24 11140362_1.mp3 Biden: szanujemy integralność terytorialną Ukrainy (IAR)
Biden powiedział, że przekazał Putinowi listę 16 "krytycznych infrastruktur", które muszą być wolne "od wszelkich ataków". Biden zapewnił, że powrócił "dobry ton" w rozmowach. Jako ważne uznał to, że doszło do jego pierwszego spotkania z prezydentem Rosji.
Prezydent USA oświadczył, że następna zimna wojna nie byłaby w niczym interesie. Stwierdził, że "Putin wie", że Stany Zjednoczone zareagują na cyberataki i na ingerencje w wybory w USA.
Biden spotkał się z dziennikarzami po wcześniejszej konferencji prasowej Putina, która trwała prawie godzinę.
pb