Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Bączek 22.06.2021

Premier: ofiarami ataku hakerskiego padli członkowie byłego i obecnego rządu, posłowie, senatorowie, samorządowcy

- Polskie służby dysponują wiarygodnymi informacjami łączącymi działania grupy hakerskiej UNC1151, która przeprowadziła atak, z działaniami rosyjskich służb specjalnych - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał "ofiarami ataku hakerskiego padli członkowie byłego i obecnego rządu, posłowie, senatorowie, samorządowcy".
twitter jarosław kaczyński free 663.jpg
Jarosław Kaczyński: cyberatak na polskich urzędników i polityków przeprowadzono z terytorium Rosji

Wcześniej Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego poinformowały, że zaatakowano co najmniej 4350 adresów e-mail należących do polskich obywateli.

Czytaj także:

Według informacji ABW i SKW 100 kont znajdujących się na liście zaatakowanych należy do polityków i samorządowców. Służby informują, że atak dotyczy kont osób z różnych opcji politycznych oraz pracowników mediów i organizacji pozarządowych.

Szef rządu napisał na Facebooku, że polskie służby dysponują wiarygodnymi informacjami łączącymi działania grupy hakerskiej UNC1151, która przeprowadziła atak, z działaniami rosyjskich służb specjalnych. Zaznaczył, że atak dotknął osoby pochodzące z różnych opcji politycznych, a także pracowników mediów i organizacji pozarządowych.

"W związku z ostatnimi wydarzeniami zespół ds. incydentów krytycznych przyjął rekomendacje w zakresie ograniczenia skutków ataku względem osób pełniących funkcje publiczne. Pierwsze działania zostały podjęte w piątek i są kontynuowane w tym tygodniu. Ich głównym celem jest zabezpieczenie osób, które mogły paść ofiarą ataku" - napisał premier.

muller 1200 (2).jpg
Sprawa cyberataków na Polskę. Rzecznik rządu: pokażemy ich skalę

ABW w ubiegłym tygodniu przekazała służbom specjalnym państwa członkowskich NATO informację dotyczącą ostatnich cyberataków przeciwko Polsce.

Szereg cyberataków

Sprawa cyberataków na Polskę zaistniała publicznie w ubiegłym tygodniu. Wówczas szef KPRM oświadczył, że w związku z doniesieniami dotyczącymi włamania na jego skrzynkvę e-mail i skrzynkę jego żony, a także na ich konta w mediach społecznościowych, poinformowane zostały stosowne służby państwowe. Podkreślił jednocześnie, że "w skrzynce mailowej będącej przedmiotem ataku hakerskiego nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny".

We wtorek zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel przekazał na Twitterze, że ktoś podjął próbę wyłudzenia danych dostępowych do poselskich maili.

Cyberataki były w środę tematem niejawnej części obrad Sejmu, podczas której przedstawiono informację rządu w tej sprawie.

"Atak został przeprowadzony z terenu Federacji Rosyjskiej"

W piątek wicepremier Jarosław Kaczyński, który jest też przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych podał, że z informacji przedstawionych mu przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służbę Kontrwywiadu Wojskowego wynika, że "najważniejsi polscy urzędnicy, ministrowie, posłowie różnych opcji politycznych byli przedmiotem ataku cybernetycznego".

"Analiza naszych służb oraz służb specjalnych naszych sojuszników pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, że atak cybernetyczny został przeprowadzony z terenu Federacji Rosyjskiej. Jego skala i zasięg są szerokie" - podkreślił Jarosław Kaczyński w oświadczeniu. Zapewnił, że obecnie prowadzone są działania wyjaśniające, ale także zabezpieczające dowody.

pb