Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Bączek 24.06.2021

"Jest stabilna większość parlamentarna". Piotr Müller po głosowaniach w Sejmie

- Będziemy kontynuować przez najbliższe dwa lata kolejne projekty ustaw, wdrażać Polski Ład - to jest najważniejszy priorytet - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller po głosowaniach w Sejmie nad odwołaniem wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego i trzech ministrów gabinetu Mateusza Morawieckiego.
1200_Sejm_TT.jpg
Sejm odrzucił wszystkie wnioski opozycji. PiS obroniło wicemarszałka i trzech ministrów

Sejm odrzucił wnioski opozycji o odwołanie wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego (PiS) oraz trzech ministrów: Mariusza Kamińskiego - szefa MSWiA, Jacka Sasina - szefa aktywów państwowych oraz Michała Dworczyka - szefa KPRM.

Czytaj także:

- To bardzo dobra informacja. Stabilna większość parlamentarna widoczna była dziś w Sejmie. Jest stabilna większość Zjednoczonej Prawicy, będziemy kontynuować przez najbliższe dwa lata kolejne projekty ustaw, wdrażać Polski Ład - to jest najważniejszy priorytet - powiedział dziennikarzom w Sejmie rzecznik rządu po zakończonych głosowaniach.

Zwracając się do opozycji, zaapelował, by "w czasie wychodzenia z epidemii koronawirusa - ze wszystkimi jej efektami gospodarczymi - nie przeszkadzali w pracy parlamentarnej". - To jest wilcze prawo opozycji, żeby atakować za wszystkie działania, które rząd czynił, ale najważniejsze jest to, że jest większość parlamentarna, która zapewnia stabilne funkcjonowanie rządu oraz możliwość przeprowadzania ustaw - podkreślił Müller.

Twitter premier mateusz morawiecki 1200.jpg
Premier: opozycja chce pobić rekord bezzasadnych wniosków o wotum nieufności

Odrzucone wnioski opozycji

Wnioski o odwołanie Terleckiego z funkcji wicemarszałka Sejmu - złożone przez kluby KO i Lewicy oraz koło Polska 2050 - miały związek ze słowami szefa klubu PiS na temat liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej.

W związku z tym, że wnioski o odwołanie Terleckiego były dwa, przeprowadzono dwa głosowania. W pierwszym głosowaniu za odwołaniem głosowało 211 posłów, 235 było przeciw, a 1 wstrzymał się od głosu. W drugim głosowaniu za odwołaniem głosowało 212 posłów, 236 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Sejm odrzucił też wniosek KO o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MAP Jacka Sasina. Za wnioskiem głosowało 213 posłów, 235 było przeciw, nikt się nie wstrzymał.

Odrzucony został też wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego złożony przez posłów Koalicji Obywatelskiej. Miał on związek z organizacją wyborów korespondencyjnych zarządzonych na 10 maja ub. roku. Za przyjęciem wniosku głosowało 212 posłów, 235 było przeciw, jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Przepadł również wniosek o odwołanie szefa KPRM Michała Dworczyka, także autorstwa KO - w związku z tym, że Najwyższa Izba Kontroli w swym raporcie zarzuciła premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i tym trzem ministrom złamanie prawa w związku z organizacją wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym 10 maja ub. roku, które się jednak nie odbyły.

Ostatecznie Sejm odrzucił także ten wniosek - za wnioskiem głosowało 210 posłów, 237 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Głosowanie poprzedziła dyskusja.

pb