Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Filip Ciszewski 15.07.2021

"Tagesspiegel": czas na przestrzeganie traktatów, UE dzieli Europę

Trzy lipcowe dni wstrząsają Europą do fundamentów. Konflikt, co ma pierwszeństwo: krajowe prawo konstytucyjne czy prawo UE? - eksploduje. Czy UE postąpiła mądrze, doprowadzając konflikt do skrajności? Zdaniem publicysty dziennika "Tagesspiegel" najwyższy czas na przestrzeganie traktatowego podziału kompetencji.

"Od wtorku polski Trybunał Konstytucyjny bada, czy krajowa konstytucja pozwala UE na roszczenie sobie prawa do nadrzędności nad jej prawem. A od dziś, czy Trybunał Sprawiedliwości UE może wymagać od Polski zmian w reformie sądownictwa" - pisze w środę w komentarzu w dzienniku "Tagesspiegel" Christoph von Marschall w tekście zatytułowanym "Tak rozpada się Europa".

free Piotr Muller 1200.png
Müller: organizacja wymiaru sprawiedliwości to kompetencja państw członkowskich UE

"TSUE odpowie w czwartek. Decyduje o tym, czy polskie izby dyscyplinarne dla niewygodnych sędziów są zgodne z praworządnością w traktatach europejskich. W poprzednich wyrokach miał co do tego wątpliwości i domagał się od Polski ich uwzględnienia" - zauważa gazeta.

Czytaj także:

"A co potem?" - pyta autor. Na Wschodzie "wielu obywateli będzie odczuwać satysfakcję. Najwyższy czas, by ktoś pokazał (...) moralistom z Brukseli, gdzie leżą granice ich tyranii - i nalegał na przestrzeganie traktatowego podziału kompetencji, co jest sprawą państw członkowskich, a co sprawą UE" - zauważa autor.

UE dzieli Europę

Jego zdaniem jednak "w skrytości ducha niektórzy obywatele na Zachodzie również powinni być zadowoleni. Serca i umysły często się rozchodzą. Wielu, którzy uważają, że Europa to dobra rzecz i wiedzą, że przyszłość leży w integracji europejskiej, ma jednocześnie poczucie, że ich własna tożsamość jest zorientowana bardziej na własne państwo niż na instytucje unijne. Obywatele, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji za granicą, zwracają się do ambasady swojego kraju, a nie do przedstawicielstwa UE".

kolaz do sedziego i ozdoby pap forum 1200 .jpg
Sędzia nie potrafił wskazać przepisu. Ostra wymiana zdań w studiu TVN

"Jeśli chce się posunąć naprzód Europę i uniknąć niepowodzeń, trzeba zabrać ze sobą obywateli. Czy UE postąpiła mądrze, doprowadzając konflikt o prawa do skrajności? Osiąga coś wręcz przeciwnego: dzieli Europę" - uważa von Marschall.

Czytaj także:

"Krytykę, że UE przekracza swoje kompetencje wypowiada także Federalny Trybunał Konstytucyjny w swoim wyroku »ultra vires«. Jego były prezes Andreas Vosskuhle i wielu innych ekspertów prawa europejskiego zaprzecza, że prawo UE ma automatyczny priorytet" - podkreśla dziennik.

Źródło politycznej i prawnej legitymacji

Gazeta przypomina, że "źródłem politycznej i prawnej legitymacji UE są państwa narodowe. To, co UE może robić, opiera się na tym, co państwa członkowskie przekazały jej w traktatach europejskich. Organizacja wymiaru sprawiedliwości nie jest jednym z nich, podobnie jak określenie, czego uczy się w ramach edukacji seksualnej i jaki głos w tej sprawie mają rodzice".

Fogiel Forum-1200.jpg
Fogiel: wyrok TK to reakcja na próbę uzurpacji kompetencji przez TSUE

Zdaniem von Marshalla "pod względem prawnym i politycznym żadna ze stron nie może wygrać tego sporu. UE i TSUE same są stronami sporu, więc nie są obiektywne. Jak wiarygodne byłoby to, gdyby TSUE oświadczył, że ma prymat nad sądami krajowymi i takie jest ostatnie słowo? Podobnie absurdalna była decyzja Komisji Europejskiej o wszczęciu postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko rządowi federalnemu, ponieważ niezależny od niej Federalny Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok europejski, który nie spodobał się Brukseli".

Podobnie jak w małżeństwie "w UE obowiązuje następująca zasada: należy zachować ostrożność i dalekowzroczność, zanim posuniesz spór do skrajności i wypowiesz ostatnie słowa, których nie możesz już cofnąć. Mogą zniszczyć związek, na którym opiera się przyszłość" - konkluduje publicysta.

fc