Wieluń. To tu zaczęła się II wojna światowa
Prezes IPN Karol Nawrocki pytany, czemu świat nie chce pamiętać o sprawcach II wojny światowej, odparł, że jest kilka elementów, które decydują o tej sytuacji. - Po pierwsze dlatego, że Polska po 1945 r. była sowiecką kolonią, nie miała możliwości prowadzenia własnej, niezależnej polityki pamięci, a taką możliwość miały państwa Zachodu - wyjaśnił.
Drugi element jego zdaniem "to świadomość zachodnich demokracji i Federacji Rosyjskiej, i Niemiec o tym, jak ważna jest polityka pamięci i próba dekonstrukcji obiektywnej prawdy historycznej". Wyjaśnił, że "historia jest elementem twardej walki geopolitycznej, to rozumie wiele państw i mocarstw".
- Trzeci element stanowi to, że czasami w przestrzeni międzynarodowej wykonujemy zbyt mało konsekwentnej, metodycznej pracy w celu promowania polskiej historii, naszej wizji doświadczenia XX wieku - ocenił Nawrocki. Powiedział, że jako prezes IPN chciałby to zmienić.
Osiągnięcia badań archeologicznych
Marszałek Sejmu, w obecności prezesa IPN Karola Nawrockiego i dyrektora Muzeum II Wojny Światowej Grzegorza Berendta, wręczyła podczas obchodów 82. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte notę identyfikacyjną rodzinie jednego z poległych westerplatczyków - starszego legionisty Ignacego Zatorskiego. Miejsce jego spoczynku odkryli archeolodzy prowadzący prace na terenie składnicy.
Do sprawy w TVP 1 odniósł się prezes IPN. Podkreślił, że moment ten udowodnił, "że badania historyczne, archeologiczne mają sens, bo po ponad 80 latach od wybuchu II wojny światowej wciąż przywracamy pamięć i godność, choć oni nigdy jej nie stracili, żołnierzom, obrońcom Polski z września 1939 r.". Ignacy Zatorski to żołnierz 4 pułku piechoty z Kielc. Stracił życie 2 września 1939 r.
kp