"1 września funkcjonariusze zatrzymali na granicy polsko-białoruskiej 15 obywateli Iraku, obywatela Nigerii i Kamerunu oraz 2 mężczyzn: z Gruzji i Azerbejdżanu za pomaganie w nielegalnym przekroczeniu granicy" - czytamy w komunikacie Straży Granicznej.
00:15 11274161_2.mp3 Straż graniczna o próbach przekroczenia granicy (IAR)
"Ograniczymy obostrzenia do absolutnie niezbędnego minimum". Wiceszef MSWiA o stanie wyjątkowym
Stan wyjątkowy
W ubiegłym miesiącu funkcjonariusze Straży odnotowali 3,5 tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Polską. Prawie 1000 osób zostało zatrzymanych.
W najbliższym czasie spodziewana jest decyzja prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie rządowego wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego w pasie przygranicznym. Wniosek był tematem wczorajszej narady prezydenta w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, w której uczestniczyły osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo Polski.
Rząd wystąpił do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na okres 30 dni w pasie przygranicznym, który obejmuje część województwa podlaskiego i lubelskiego.
Czytaj także:
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że działanie ma charakter prewencyjny. Zwrócił jednocześnie uwagę, że kontekstem wydarzeń i decyzji są także duże rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe Zapad 2021, które rozpoczną się 10 września.
Wprowadzanie stanu wyjątkowego ma powstrzymać agresywne działania hybrydowe ze strony Białorusi. Mateusz Morawiecki powiedział, że białoruskie władze wykorzystują w swoim scenariuszu migrantów. - Reżim postanowił wypchnąć tych ludzi na terytorium Polski Litwy i Łotwy po to, ażeby wprowadzić element destabilizujący na terytorium naszych krajów. Próbują w ten sposób zdestabilizować sytuację na Zachodzie Europy - mówił premier.
Litwa i Łotwa wprowadziły już odpowiednie regulacje dotyczące stanu wyjątkowego w pasie przy granicy z Białorusią.
dz