Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Paweł Słójkowski 13.09.2021

El. MŚ 2022: Anglicy się ośmieszyli? Gest Glika był jednoznaczny

Oskarżenia Kamila Glika o rasistowskie gesty podczas meczu Polska - Anglia znajdą swój finał w Komisji Dyscyplinarnej FIFA. Polski stoper, który miał spięcie z obrońcą rywali, może jednak być spokojny odnośnie decyzji, która zostanie podjęta.

Kamil Glik będzie wspominał starcie z Anglikami w eliminacjach MŚ w Katarze z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony stoper reprezentacji rozegrał dobre spotkanie, a Biało-Czerwoni zremisowali 1:1 z faworyzowanym rywalem. Z drugiej, w ostatnich dniach nasz zawodnik był w centrum uwagi - i to w sposób, który niestety nie był związany z jego grą, a incydentem, do którego doszło pod koniec pierwszej połowy spotkania.

Wszystko zaczęło się od konfrontacji z Kylem Walkerem, która zakończyła się dość napiętą wymianą zdań. Do tego włączył się Harry Maguire, a ostatecznie piłkarzy rozdzielił sędzia, wręczając środkowym obrońcom żółte kartki. 

Glik zapewniał, że była to tylko zwykła boiskowa przepychanka, ale Anglicy oskarżyli Polaka o... rasizm. Chodziło o gest, który miał wykonać w kierunku Walkera tuż po gwizdku kończącym pierwszą połowę, w którym Wyspiarze doszukali się naśladowania małpy.

"FIFA jest w trakcie analizowania oficjalnych raportów z meczu eliminacji MŚ pomiędzy Polską i Anglią. Odpowiednie informacje zostaną ocenione przez organy dyscyplinarne w celu podjęcia stosownej decyzji" - napisano w komunikacie światowej federacji.

Najważniejsi ludzie polskiej piłki stanęli w obronie Glika, a najnowsze informacje mówią o tym, że gracz Benevento jedynie otwierał i zamykał dłoń, co na boiskach jest dość powszechne i jednoznaczne - znaczy tyle, że adresat po prostu za dużo mówi. Donosił o tym portal Sportowefakty.pl.

Komisja Dyscyplinarna FIFA musiał zająć się sprawą, podobnie jak robi to z urzędu w przypadku każdego podobnego zdarzenia. W protokole sędziowskim nie znalazły się jednak żadne informacje odnośnie tego, by ktokolwiek z Polaków dopuścił się zachowań rasistowskich.

Te oskarżenia wydają się absurdalne zwłaszcza w kontekście Glika, który przez lata dał się poznać jako stuprocentowy profesjonalista, był ważną częścią zespołów we Włoszech i Francji i nigdy nie dopuścił się podobnych zachowań.

Czytaj także: