Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jan Odyniec 14.09.2021

Wiceminister zdrowia: pracujemy nad zmianami, nasze propozycje powinny złagodzić protest

Myślę, że propozycje rządu, które zostaną przedstawione protestującym, wpłyną na to, że akcja protestacyjna zostanie złagodzona - powiedział we wtorek w TVP Info wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Waldemar Kraska poinformował, że spotka się z przedstawicielami ratowników medycznych, zresztą spotyka się z nimi cyklicznie od kilku tygodni, by omawiać reformę polskiego ratownictwa medycznego.

Białe miasteczko PAP-1200.jpg
Dr Machnik: odbiór protestu medyków zależy od tego, jak potoczą się rozmowy

Czytaj również:

"Pracujemy nad zmianami"

- Pracujemy nad zmianą ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, która od 15 lat obowiązuje, czyli wymaga pewnych zmian (...). Myślę, że oprócz rozmowy na temat przyszłości tej ustawy, będziemy też rozmawiać na temat spraw bieżących, czyli tej akcji protestacyjnej - stwierdził.

Zdaniem Kraski, propozycje rządu, które zostaną przedstawione protestującym, "wpłyną na to, że akcja protestacyjna zostanie złagodzona".

"Będziemy proponowali zmianę systemu pracy, zwiększenie finansowania. Przypomnę, że mówiliśmy o tym już w ubiegłym tygodniu w Karpaczu, kiedy pokazaliśmy wycenę dobokaretki przez AOTMiT (Agencję Oceny Technologii Medycznej i Taryfikacji). Ta wycena zdecydowanie jest większa niż poprzednio. Tych pieniędzy będzie zdecydowanie więcej - zapowiedział wiceminister zdrowia.

Dodał, że część tych pieniędzy trafi bezpośrednio "do kieszeni" ratowników medycznych. "Myślę, że te wynagrodzenia powinny rosnąć" - ocenił. Zaznaczył, że na spotkaniu zaprezentowana zostanie "mapa drogowa" podnoszenia ich wynagrodzeń na najbliższe miesiące i lata.

Kraska: pensje medyków rosną

Wiceszef resortu poinformował, że w piątek dyrektor jednej ze stacji warszawskiego pogotowia poinformował, że u niego ratownicy medyczni zatrudnieni na kontrakcie zarabiają ok. 9 tys. a na umowie o pracę 8 tys. zł. Doprecyzował, że ratownicy pracujący na etacie w innych częściach Polski zarabiają ok. 6 tys. zł.

Krzysztof Bosak 1200.jpg
"Powinni otrzymać podwyżki bardzo dawno". Krzysztof Bosak o ratownikach medycznych

- W ciągu ostatnich lat, jeżeli popatrzymy na zarobki ratowników medycznych, były wzrosty (zarobków). Ale mówimy nie tylko o ratownikach medycznych. Mówimy także o lekarzach, o pielęgniarkach - to są dość duże wzrosty. Na przykład jeżeli spojrzymy na wynagrodzenia grupy rezydentów, to przypomnę, że między 2009 r. a 2016, kiedy rządziła PO, wzrost wynagrodzeń rezydentów wyniósł zero proc. A za naszych rządów wynagrodzenia lekarzy rezydentów wzrosły o 72 proc." - mówił.

Waldemar Kraska dodał, że celem rządu jest sprawienie, żeby ratownicy medyczni pracowali mniej. - Chcemy (...) żeby byli bardziej wypoczęci i żeby usługi, które świadczą, były na najwyższym poziomie. Myślę, że zmęczenie temu nie sprzyja - ocenił.

"Za wcześnie na interwencję premiera"

Odniósł się też do zapowiedzianego na wtorek spotkania ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z przedstawicielami Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. Stwierdził, że warunek stawiany przez protestujących, aby na wtorkowym spotkaniu z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim pojawił się premier Mateusz Morawiecki nie zostanie spełniony, ponieważ "jest na to za wcześnie".

Posłuchaj
00:52 Niedzielski IAR.mp3 Minister zdrowia zaprosił na rozmowy protestujących medyków. Relacja Joanny Stankiewicz (IAR)

- Chcemy zestawić warunki, które zostały przedstawione przez Komitet Protestacyjny, do aktualnej sytuacji finansowej naszego kraju, żeby jakieś ramy porozumienia wypracować, czyli pokazać, jak te nasze wyliczenia zostały zrobione. Roszczenia Komitetu Protestacyjnego to jest ponad 103 mld zł - poinformował Kraska. Zapowiedział, że przedstawi wszystkie rządowe wyliczenia protestującym.

Artur Soboń 1200.jpg
Protest medyków. Soboń: jeśli to będzie konieczne, premier zawsze może dołączyć do rozmów

Wyraził nadzieję, że nowy wiceminister w resorcie zdrowia Piotr Bromber będzie osobą, która "sprawdzi się w roli negocjatora i łącznika pomiędzy MZ a Komitetem Protestacyjnym".

Protest pracowników służby zdrowia

Na początku sierpnia przedstawiciele samorządów zawodów medycznych i związków zawodowych zrzeszonych w branży ochrony zdrowia poinformowali o powołaniu Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego. Uzasadniali, że chcą wspólnie zaangażować się w działania mające na celu m.in. poprawę warunków pracy i wynagrodzeń.

Komitet postuluje m.in. znacznie szybszy i większy niż planowany wzrost nakładów na system opieki zdrowotnej (do 8 proc. PKB), zwiększenie wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia (do poziomów średnich w OECD i UE względem średniej krajowej) i zwiększenie liczby pracowników pracujących w systemie.

W sobotę odbył się ogólnopolski protest medyków. Protestujący z całej Polski zebrali się w południe w rejonie pl. Krasińskich, skąd przeszli przed KPRM. Po drodze zatrzymali się pod Ministerstwem Zdrowia, Pałacem Prezydenckim oraz Sejmem.

Bezpośrednio po zakończeniu protestu w warszawskich Alejach Ujazdowskich, w pobliżu mieszczącej się po drugiej stronie ulicy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, rozstawiono "Białe Miasteczko 2.0", jak nazywają je organizatorzy. Nawiązuje ono do "białego miasteczka" pielęgniarek z lata 2007 roku. Protestujący zapowiadają, że nie odejdą spod KPRM-u, dopóki ich postulaty nie zostaną spełnione.

jmo