Jarosław Kaczyński powiedział na konferencji prasowej, że wizyta Dmitrija Miedwiediewa nic nie przyniosła w sprawach gospodarczych, w sprawie Katynia i w sprawie katastrofy smoleńskiej. Zdaniem prezesa PiS, nic nie zmieniło się w takich sprawach, jak blokada rafinerii w Możejkach czy zmniejszenie polskiego deficytu w wymianie handlowej z Rosją.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że prezydent Rosji nie wyjaśnił stanowiska swego kraju w sprawie Katynia przed Trybunałem w Strasburgu, odwołał się natomiast do sprawy rosyjskich jeńców z wojny 1920 roku, którzy zmarli w Polsce. Nie wiadomo też, kiedy Polska otrzyma czarne skrzynki i wrak prezydenckiego Tu-154. Mówiąc o niedawnej wizycie premiera Donalda Tuska w Niemczech, Jarosław Kaczyński powiedział, że budowa Gazociągu Północnego pod dnem Bałtyku ciągle zagraża polskim portom. Dodał, że Polska popiera niemieckie inicjatywy, nie wiadomo natomiast, czy Niemcy poprą nasze stanowisko w sprawie budżetu Unii Europejskiej.
Polityka źle prowadzona
Zdaniem Kaczyńskiego, polska polityka zagraniczna jest obecnie prowadzona źle, co wynika albo z nieudolności, albo "z innych czynników, które trzeba wyjaśnić". Prezes PiS wyraził przekonanie, że Unia Europejska będzie wywierać nacisk na powołanie międzynarodowej komisji do zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. Będzie to, jego zdaniem, zgodne z dążeniem Unii do uzyskania większej podmiotowości na arenie międzynarodowej. Jarosław Kaczyński podkreślił, że ani obecny polski rząd, ani rząd rosyjski nie są zainteresowane wyjaśnieniem katastrofy.
Komorowski w Waszyngtonie a bezpieczeństwo
Szef PiS powiedział, że dzisiejsza wizyta prezydenta Bronisława Komorowskiego w Stanach Zjednoczonych jest wizytą rutynową. Byłoby jednak dobrze, gdyby coś przyniosła Polsce w sprawie jej bezpieczeństwa. Zdaniem Kaczyńskiego, najważniejsza jest tarcza antyrakietowa i stała obecność w Polsce rakiet "Patriot". Prezes PiS podkreślił, że polscy politycy, w tym prezydent Komorowski, powinni pracować, aby amerykańska polityka przynosiła korzystne dla Polski efekty.
Powstanie ruch poświęcony ś.p. Lechowi Kaczyńskiemu
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że 10 grudnia, 8 miesięcy po katastrofie smoleńskiej, politycy PiS wezmą udział we mszy w intencji jej ofiar, po czym złożą wieniec przed Pałacem Prezydenckim i na grobach osób, które zginęły pod Smoleńskiem. Później odbędzie się konferencja, poświęcona dziedzictwu prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Prezes PiS nie wykluczył, że zostanie tam powołany ruch społeczny poświęcony tragicznie zmarłemu prezydentowi. - Patrzymy na to z wielką satysfakcją i zainteresowaniem - powiedział Jarosław Kaczyński. Komentując informacje o możliwym przejściu kolejnych posłów PiS do stowarzyszenia Polska Jest Najważniejsza, przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że "rośnie grupa naśladowców PiS-u". Wyborcy, jego zdaniem, poprą raczej oryginał niż kopię.
rr