Prezydent wyraził chęć spotkania się z protestującymi przedstawicielami służby zdrowia. Andrzej Duda w rozmowie z dziennikiem Polska The Times zaznaczył, że do spotkania może dojść jedynie na wniosek lub prośbę medyków, "ale nie na żądanie".
"Przygotowaliśmy ramy porozumienia". Minister zdrowia po spotkaniu zespołu trójstronnego
Równocześnie prezydent podkreślił, że "część strony medycznej" negatywnie zareagowała na spotkanie zaproponowane przez jego kancelarię.
"Bogna Janke jest ministrem odpowiedzialnym w mojej kancelarii za sprawy dialogu i dlatego to ją poprosiłem o to, żeby takie spotkanie zaproponowała" - relacjonuje.
W tym tygodniu w Pałacu Prezydenckim doszło do spotkania z przedstawicielami środowiska medycznego w sprawie trwających protestów. Na zaproszenie Kancelarii Prezydenta wzięli w nim udział przedstawiciele związków zawodowych i samorządów służby zdrowia, członkowie prezydenckiej Rady Ochrony Zdrowia oraz wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Nie uczestniczyli w nim natomiast medycy z Białego Miasteczka pikietującego pod kancelarią premiera.