Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Natalia Godek 17.09.2021

"Jest nadal realne". Piotr Müller o zagrożeniu ze strony Białorusi

- Nie mam dostępu do analiz wywiadowczych i nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy będzie wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego czy nie. Ale zagrożenie nadal jest realne, gdyż Białoruś otwiera politykę wizową bardzo szeroko na kolejne kraje arabskie - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Na piątek białoruskie ministerstwo obrony zapowiedziało oficjalne zakończenie manewrów Zapad-2021, a Moskwa podała w czwartek, że jej wojska "rozpoczęły powrót (z Białorusi - red.) do miejsc stałego stacjonowania".

Michał Kleiber 1200.jpg
"Musimy zademonstrować siłę i jedność poglądów". Prof. Kleiber o sytuacji na granicy z Białorusią

Piotr Müller, pytany w Radiu Plus, czy stan wyjątkowy obowiązujący od 2 września w pasie granicznym z Białorusią nie zostanie przedłużony w sytuacji, gdy "nie potwierdziły się obawy o możliwe prowokacje" podczas tych manewrów, zaznaczył, że "to nie były tylko nasze obawy, ale też Kwatery Głównej NATO i Komisji Europejskiej, więc były uzasadnione". - Na szczęście nie doszło do tego typu zachowań - dodał.

Jak zaznaczył Piotr Müller, drugą przesłanką do wprowadzenia stanu wyjątkowego w części dwóch przygranicznych województw były "działania w zakresie sprowadzania na Białoruś kolejnych grup migrantów".

- A teraz dostajemy informacje, że Białoruś otwiera politykę wizową bardzo szeroko, jeżeli chodzi o kolejne kraje arabskie, sprowadza kolejne tysiące osób na swój teren, więc to zagrożenie nadal jest realne - powiedział rzecznik rządu.

Na uwagę, że nie da się w nieskończoność utrzymywać stanu wyjątkowego, a sytuacja migracyjna nie jest argumentem nie do podważenia w tym kontekście, więc może rząd zdecyduje się na konwencjonalnie zabezpieczenia granicy, Müller odparł, że nie ma dostępu do nowych informacji i analiz wywiadowczych, a w związku z tym - jak dodał - "nie jest w stanie odpowiedzieć, czy będzie wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego, czy nie".

Ujawniono rządową korespondencję

msz paweł jabłoński 1200.jpg
"Łukaszenka przegra, bo UE wyciągnęła wnioski z kryzysu migracyjnego". Wiceszef MSZ o sytuacji na granicy

Rzecznik rządu zapytany został również "czy ujawniona korespondencję szefa KPRM Michała Dworczyka do premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie jednej z izb Sądu Najwyższego w sprawie obsady stanowiska prezesa tejże izby jest prawdziwa".

- Od samego początku to podkreślamy, że nie będziemy się odnosić do każdego maila, który jest publikowany przez osoby z Rosji czy z Białorusi, bo współdziałają ze sobą te służby, bo takie mamy zalecenie ze strony służb i doświadczenia z innych krajów, że na tym zależy wszystkim hakerom i służbom ze Wschodu, które chciałyby, aby odnosić się do pojedynczych materiałów - powiedział Piotr Müller.

 Czytaj także:

Dodał także, że strona polska "musi pozostać solidarna również z innymi krajami Europy", gdyż - jak mówił - "w Niemczech doszło teraz do takiej samej sytuacji". - Również włamano się na konta parlamentarzystów niemieckich, więc zaraz będziemy mieli kolejny festiwal działań dezinformacyjnych ze strony wschodniej - powiedział rzecznik rządu.

W środę w internecie pojawiła się kolejna wiadomość e-mail, która ma pochodzić ze skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka i być adresowana do premiera Mateusza Morawieckiego.

W mailu z 2018 r. - jak przekazują media - Dworczyk miał informować premiera o rozmowach z przedstawicielem Kancelarii Prezydenta Pawłem Muchą oraz z prezes TK Julią Przyłębską w kwestii dotyczącej obsady stanowiska szefa nowej izby Sądu Najwyższego.

ng