Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Filip Ciszewski 22.09.2021

"Rozmowy trwały od tygodni. Gdy zaczynaliśmy, białego miasteczka nie było". Rzecznik MZ o porozumieniu z ratownikami

- Porozumienie zawarł komitet, który negocjował od tygodni - wskazał rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz, komentując ustalenia z ratownikami medycznymi. Zobowiązania obejmują m.in. dodatki wyjazdowe, minimalną stawkę i zakończenie protestu.

Porozumienie dotyczące ratowników – z którego treścią zapoznała się PAP – zostało zawarte we wtorek między ministrem zdrowia (podpis złożył wiceminister Waldemar Kraska), Komitetem Protestacyjnym Ratowników Medycznych (reprezentowanym przez Piotra Dymona) i Związkiem Pracodawców Ratownictwa Medycznego SP ZOZ (w jego imieniu Małgorzata Popławska).

Na jego mocy minister zdrowia zobowiązał się do zwiększenia od października br. budżetu na zadania ZRM w celu sfinansowania dodatku wyjazdowego. Resort zobowiązał się również do podjęcia niezwłocznych działań legislacyjnych mających na celu wprowadzenie do porządku prawnego takiego dodatku.

Adam Niedzielski pap 1200.jpg
Minister zdrowia: podpisaliśmy porozumienie z ratownikami medycznymi

Dodatek wyjazdowy i minimalna stawka

Pracodawcy  zobowiązali się do wypłaty od 1 października br. członkom ZRM dodatku wyjazdowego w wysokości 30 proc. wynagrodzenia zasadniczego dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę albo godzinowej stawki w przypadku umów cywilnoprawnych.

Pracodawcy zobowiązali się również do zapewnienia pracownikom zatrudnionym na podstawie umów cywilnoprawnych stawki za godzinę pracy nie niższej niż 40 zł. Wskazana stawka, jak zaznaczono, nie obejmuje dodatku wyjazdowego.

Zaprzestanie akcji

Pracodawcy zobowiązali się ponadto do niezwłocznego podjęcia dialogu ze środowiskiem ratowników medycznych i niezwłocznego wypracowania rozwiązań akceptowalnych dla obu stron, zapewniających prawidłowe działanie ZRM.

Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych zobowiązał się zaś do zaprzestania akcji protestacyjnej z dniem podpisania porozumienia, tj. 21 września.

Trójstronne porozumienie

O szczegółach zawarcia porozumienia minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w środę na konferencji w Warszawie, przypominając, że rozmowy toczyły się od wielu tygodni i dotyczyły nie tylko kwestii finansowych, ale także kwestii m.in. zmian systemu ratownictwa.

- Chcę z przyjemnością zakomunikować, że podpisaliśmy porozumienie, ma ono charakter trójstronny w formule, w jakiej rozmawialiśmy, jest podpisane przez przedstawiciela komitetu protestacyjnego, jak i stronę pracodawców. Ze strony MZ szefem zespołu negocjacyjnego był minister Waldemar Kraska – przekazał Niedzielski.

biale miasteczko forum 1200.jpg
"Musimy rozmawiać w szerszej formule i do tego będziemy zachęcali". Szef MZ o protestach w białym miasteczku

W odpowiedzi na konferencję ministra i informację o porozumieniu ratownicy przebywający w białym miasteczku 2.0 stwierdzili, że zostało ono podpisane bez konsultacji ze środowiskiem. Rzecznik miasteczka Gilbert Kolbe informował, że ma sygnały, iż część ratowników dołączy do tego protestu.

- Środowisko ratowników nie uznaje protestu za zakończony – przekazał Kolbe.

Zanim powstało białe miasteczko

Rzecznik ministerstwa zdrowia, pytany przez PAP o ustalenia z ratownikami, przypomniał, że rozmowy z Komitetem Protestacyjnym Ratowników Medycznych rozpoczęły się znacznie wcześniej niż z ogólnopolskim Komitetem Protestacyjno-Strajkowym Pracowników Ochrony Zdrowia, który zbudował białe miasteczko 2.0.

Czytaj także: 

- Rozmowy z ratownikami dotyczyły zarówno finansowania systemu ratownictwa medycznego, jak i nowelizacji ustawy o ratownictwie medycznym, a także m.in. powołania samorządu. W rozmowach stronę ratowników reprezentował nie kto inny, jak przewodniczący komitetu protestacyjnego, komitetu, który zrzeszał ponad 5 tys. ratowników medycznych na 15 tys. wszystkich ratowników w systemie ZRM, czyli zespołów ratownictwa medycznego – wskazał rzecznik MZ.

szpital korytarz szpitalny służba zdrowia free shut 1200.jpg
Eksperci: wyższe płace medyków powinny pochodzić z równych i wyższych składek na ochronę zdrowia

Dodał, że "jeżeli dzisiaj ktoś ze strony ratowników w białym miasteczku wypowiada się, że porozumienie go nie satysfakcjonuje, to on ma pytanie, jaką organizację reprezentuje, jak liczną, by móc zarzucać komitetowi protestacyjnemu, że jest niereprezentatywny".

Największy związek

- Ogólnopolski Związek Zawodowy Ratowników Medycznych (Piotr Dymon jest jego przewodniczącym – PAP) wchodził w skład komitetu, obok czterech innych związków to największy związek reprezentujący ratownictwo medyczne, zrzeszający ponad dwa tysiące osób – wskazał rzecznik.

- Jeżeli ktoś zarzuca brak reprezentacyjności środowiska, to niech powie, jakie sam środowisko reprezentuje. My nie wiemy, kim są, kogo reprezentują ratownicy w białym miasteczku. Wczoraj na spotkanie mógł przyjść każdy, bo było otwarte. Przypomnijmy sobie, co było u zarania tych rozmów. Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych, który rozpoczął protest, a nie przedstawiciele białego miasteczka. Gdy rozmowy zaczynaliśmy, białego miasteczka nie było – stwierdził.

Wynagrodzenie na poziomie 12 tys. zł

- Porozumienie daje 30-procentowe dodatki dla ratowników medycznych i minimum 40 zł za godzinę dla ratowników kontraktowych. To minimum. Jeśli weźmiemy dodatek 30 proc., dodatki za pracę kierowcy ratownika, za pracę szefa zespołu ratowników, to mówimy o miesięcznej kwocie wynagrodzenia na poziomie 12 tys. zł – podał Andrusiewicz.

biale miasteczko protest medykow forum 1200.jpg
"Postulaty słuszne, trzeba tylko dostosować je do realiów". Kraska o proteście medyków

Podkreślił, że jest to kompromis – "kompromis między trzema stronami, wypracowywany od kilku tygodni".

- Kompromis nie będzie satysfakcjonował wszystkich, kompromis polega na tym, że nikt nie jest przegranym ani wygranym. Istotne, że ratownictwo medyczne dostaje dodatkowe środki na podwyżki – zaznaczył.

W czwartek rozmowy z białym miasteczkiem

- To komitet protestacyjny reprezentował środowisko, które od tygodni negocjowało z resortem. Nie wiemy, kto jest po drugiej stronie osób kontestujących porozumienie. Komitet, pan Piotr Dymon, podpisał porozumienie i powiedział, że kończą protest – dodał.

Rozmowy z komitetem protestacyjnym z białego miasteczka, jak przypomniał, trwają i będą kontynuowane w czwartek. 

fc