Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Natalia Jasińska 08.10.2021

Szef MEiN: otwieramy nabór wniosków w programie Laboratoria Przyszłości

- Chcemy w każdej szkole podstawowej stworzyć Laboratoria Przyszłości. Dziś otwieramy nabór wniosków w programie - poinformował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Podał, że dzięki programowi do szkół podstawowych trafią pieniądze na zakup m.in. drukarek 3D.

W piątek u minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wraz z pełnomocnik prezesa Rady Ministrów ds. GovTech Justyną Orłowską ogłosili w Szkole Podstawowej nr 3 im. Małego Powstańca w Ząbkach koło Warszawy otwarcie naboru wniosków do rządowego programu Laboratoria Przyszłości.

PAP Przemysław Czarnek .jpg
Akcja szczepień w szkołach. Szef MEiN: do 48 tys. deklaracji należy doliczyć milion już zaszczepionych uczniów

- Chcemy w każdej szkole podstawowej stworzyć Laboratoria Przyszłości, czyli nowoczesne pracownie robotyczne, techniczne tak, by dzieci mogły odkrywać w sobie talenty i rozwijać je w ten sposób - powiedział szef MEiN.

Wskazał, że wiele dzieci chciałoby rozwijać swoje talenty w dziedzinach związanych nowoczesnymi technologiami, w dziedzinach cyfrowych i związanych z robotyką.

Czytaj więcej:

Przypomniał, że dwa tygodnie temu uruchomiony został program Laboratoria Przyszłości, w którego ramach około 1 mld zł trafi do szkół podstawowych w całym kraju na zakup nowoczesnego wyposażenia rozwijającego umiejętności przyszłości uczniów. Chodzi m.in. drukarki 3D, mikrokontrolery, sprzęt do nagrań czy o stacje lutownicze. Na liście jest 175 pozycji.

- Dziś otwieramy nabór, zachęcamy wszystkie szkoły i organy je prowadzące do zgłaszania się po pieniądze - powiedział Czarnek.

Do kogo adresowany jest program?

Zapewnił, że program adresowany jest do wszystkich publicznych i niepublicznych szkół podstawowych. Nabór wniosków dla publicznych szkół podstawowych i prowadzących je samorządów potrwa do 15 listopada. Nabór dla szkół prowadzonych przez inne podmioty niż jednostki samorządu terytorialnego nastąpi w kolejnej turze.

- Będzie troszeczkę poślizgu, jeśli chodzi o szkoły niepubliczne, bo czekamy na uchwalenie ustawy, która da podstawę prawną do tego, żeby wydatkować środki - wyjaśnił minister edukacji i nauki.

Podał, że pieniądze zostaną tak rozdysponowane, że do każdej szkoły, która zgłosi uczestnictwo w programie, trafi nie mniej niż 300 zł na ucznia.

Program realizuje jeden z postulatów Polskiego Ładu i jest finansowany z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19.

nj