IAR
Klaudia Hatała
15.12.2010
Zostawiła dziecko w aucie na mrozie
29-letnia matka zostawiła w Ciechanowcu śpiące w samochodzie dziecko.
Posłuchaj
-
Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji
Czytaj także
Kobiety nie było około godziny bo poszła na zakupy. Płaczącą dziewczynkę w wyziębionym samochodzie zauważyli przechodnie. Okazało się, że samochód, w którym było dziecko, jest otwarty.
- Zaniepokojeni przechodnie zaalarmowali policję - mówi Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Po kilkunastu minutach do pogotowia ratunkowego zgłosiła się 29-letnia matka dziecka. Nie kryła zdziwienia zamieszaniem i obecnością mundurowych oraz tym, że jej 15-miesięczna córka znalazła się pod opieką lekarską. Kobieta tłumaczyła funkcjonariuszom, że wyszła tylko na chwilę do apteki po lekarstwa dla starszego syna. Gdy wychodziła z samochodu jej córka spała.
Dziewczynka cała i zdrowa wróciła do matki. Teraz wysokomazowieccy policjanci ustalają czy kobieta nie naraziła córeczki na niebezpieczeństwo.
kh, policja.pl