W wielu regionach Polski niskie temperatury i padający śnieg utrudniają ruch drogowy.
Około trzykilometrowy korek utworzył się w czwartek wieczorem na autostradzie A2 przed zjazdem w Nowym Tomyślu - poinformowała PAP Renata Rychlewska, rzecznik prasowy spółki Autostrada Eksploatacja.
Kierowcy, którzy chcą ominąć korek, jadąc z Poznania na zachód mogą zjeżdżać z autostrady na węźle w Buku - dodała.
Jak powiedziała Rychlewska, zator powoduje mała przepustowość lokalnej drogi 305, którą auta zjeżdżają z autostrady w Nowym Tomyślu.
Korek do granicy
W około 12-kilometrowym korku utknęły w środę po południu samochody na trasie krajowej nr 2 w kierunku granicy polsko-niemieckiej w Świecku, między miejscowościami Miedzichowo a Pniewami. Na drodze jest ślisko, tiry mają trudności z pokonaniem wzniesień i tworzą się korki.
Uwaga, ślisko!
Wielkopolskie drogi są w środę przejezdne, ale śliskie. W związku z zagrożeniem powodziowym zamknięta została powiatowa droga na odcinku Kadzewo - Mórka.
Na głównych lubuskich drogach warunki jazdy poprawiły się. Wszystkie trasy krajowe są przejezdne, a na części z nich jezdnie są czarne i mokre; jednak na każdej z dróg miejscami może być ślisko. Na trasach niższych kategorii panują zimowe warunki.
Autostrada A4, która w środę była zablokowana w obu kierunkach na 89. kilometrze w okolicach Legnicy, jest już przejezdna. Na Dolnym Śląsku po opadach śniegu panują trudne warunki drogowe, ale wszystkie główne trasy w regionie są przejezdne. Trudne warunki drogowe nadal panują w Kotlinie Kłodzkiej i okolicach Jeleniej Góry.
Po opadach śniegu na wszystkich drogach w Zachodniopomorskiem występują utrudnienia w ruchu. Dwie drogi wojewódzkie, na krótkich odcinkach, są nieprzejezdne. Na krajowej "11", która była w ciągu doby dwukrotnie zablokowana, ruch odbywa się płynnie. Zablokowana jest droga wojewódzka na odcinku Lipiany-Barlinek. Od dwóch dni nieprzejezdna jest też droga wojewódzka nr 120 na odcinku Gryfino-Mescherin.
Drogi krajowe czarne
W części północno-wschodniej regionu odwoływane są zajęcia w szkołach. Lekcji nie ma w całej gminie Białogard, kilku szkołach gminy Świdwin, w samym mieście Świdwin lekcje są skrócone. Uczniowie nie poszli także do pięciu szkół w gminie Połczyn Zdrój, w Gryficach do dwóch szkół i Dobrej Nowogardzkiej do jednej placówki. Lekcje odwołano w Postominie, Darłowie i gminach powiatu sławieńskiego. Z docierających do centrum kryzysowego informacji wynika, że w pozostałych placówkach frekwencja spadła o 40 proc.
Drogi krajowe w województwie podlaskim są czarne, choć miejscami śliskie.
Wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie w regionie łódzkim są przejezdne, ale miejscami śliskie, gdyż zalega na nich błoto pośniegowe i zajeżdżony śnieg.
Po opadach śniegu, które nadal występują w niektórych rejonach woj. lubuskiego, w całym regionie są trudne warunki jazdy. Trasy krajowe są przejezdne, ale na wszystkich jest ślisko, zalega na nich błoto pośniegowe lub zjeżdżona warstwa śniegu.
Fala minęła Płock
Systematycznie obniża się poziom Wisły w rejonie Wyszogrodu i Kępy Polskiej (Mazowieckie). Kulminacja fali wezbraniowej na rzece minęła Płock i spływa w kierunku tamy we Włocławku.
Jak poinformowała rzeczniczka starostwa płockiego Dagmara Kobla-Antczak, w środę wieczorem poziom Wisły w Wyszogrodzie obniżył się do 674 cm i przekracza tam stan alarmowy o 124 cm, a w Kępie Polskiej do 580 cm i przewyższa stan alarmu o 130 cm.
Dane te oznaczają, że w ciągu ostatnich 12 godzin poziom rzeki w Wyszogrodzie spadł o 24 cm, a w Kępie Polskiej o 10 cm.
Powiatowy sztab kryzysowy w Płocku zapewnia, że wszystkie służby przeciwpowodziowe pozostają w gotowości. Trwa odśnieżanie dróg ewakuacyjnych i dojazdowych do wałów. Sytuacja na Wiśle, którą w dużej części - na odcinku od Wyszogrodu do Włocławka - pokrywa lód, jest cały czas monitorowania.
Jak informuje IMGW, na Zalewie Szczecińskim (woj. zachodniopomorskie) poziom wody nadal utrzymuje się powyżej stanu alarmowego. Instytut przewiduje spadek poziomu wody do strefy stanów ostrzegawczych i poniżej nich.
W ciągu najbliższej doby na Wiśle w Wyszogrodzie i Kępie Polskiej oraz na Bugu we Frankopolu i Wyszkowie przewiduje się wahania poziomu wody w strefie powyżej stanów alarmowych.
Wodociągowcy usunęli w środę po południu awarię magistrali wodociągowej w Warszawie. Pęknięta rura spowodowała, że kilkanaście tysięcy mieszkańców Pruszkowa i podwarszawskiego osiedla Reguły przez dwa dni nie miało wody w kranach.
rr