Złodziej ujawnił się przez Facebooka

Na fotografii włamywacz był ubrany w skradzioną kurtkę oraz trzymał w dłoni zwój dopiero co ukradzionych pieniędzy. Obrabował dom Marca Fishera – dziennikarza "Washington Post". Po publikacji na tablicy ofiary zdjęcia rozpoczęła się akcja poszukiwania złodzieja.

Do kradzieży doszło 10 grudnia w piątek pomiędzy godziną 10 a 12.45. Złodziej dostał się do mieszkania przez drzwi do piwnicy . Z domu dziennikarza zginęły między innymi: laptop, iPod, bony oszczędnościowe i pieniądze.

- Wiele widziałem, ale to najgłupszy przestępca z jakim miałem do czynienia – skomentował oficer policji Kyle Roe.

Póki co zbyt mało wiadomo na temat złodzieja i nie sposób określić czy opublikował zdjęcie, bo był kompletnym idiotą, czy z powodu podekscytowania nie zauważył, że umieszcza zdjęcie nie na swoim profilu.

sm, "Washington Post"