Minister Kalle Laanet powiedział, że Estonia otrzymała polską prośbę o pomoc w poniedziałek wieczorem.
- Wcześniej Polska zabiegała jedynie o wsparcie polityczne, ale teraz zwróciła się do nas również o wsparcie praktyczne - powiedział szef resortu obrony.
Do naszego kraju przybędzie jednostka estońskich Sił Zbrojnych, w skład której wejdą zarówno żołnierze służby czynnej jak i rezerwiści oraz jednostka żandarmerii wojskowej. Oprócz tego Estończycy przyślą też drony.
Część żołnierzy wyjedzie do Polski jeszcze w ten weekend, a pozostali w przyszłym tygodniu.
Estonia wysyła pomoc
To nie pierwsza pomoc Tallina w celu opanowania kryzysu migracyjnego na granicach Unii Europejskiej z Białorusią. Jeszcze latem na Litwę Estonia wysłała swoich funkcjonariuszy. Wczoraj zapowiedziano też pomoc Łotwie, gdzie estońskie siły mają trafić w przyszłym tygodniu.
Estońska premier Kaja Kallas w tym tygodniu podkreślała, że sytuacja na granicach z Białorusią nie stanowi dla jej kraju bezpośredniego zagrożenia. Tallin zdecydował się jednak na postawienie tymczasowej bariery z drutu kolczastego. W tym celu w ramach ćwiczeń wojskowych wezwano w środę około 1700 rezerwistów, którzy w ciągu tygodnia mają rozwinąć ogrodzenie o długości około 40 kilometrów.
Napływ migrantów
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
00:42 est.mp3 Estonia wysyła wojskową pomoc do Polski. Korespondencja Kamila Zalewskiego (IAR)
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.
fc