- Mamrot objął funkcję trenera Jagiellonii przed rozpoczęciem sezonu
- To jego druga trenerska przygoda na Podlasiu
Jagiellonia popadła w marazm
Mamrot po raz pierwszy prowadził Jagiellonię w latach 2017-2019. Wraz z "Dumą Podlasia" sięgnął po wicemistrzostwo Polski i dotarł do finału krajowego pucharu. Po tym, jak w grudniu 2019 roku został zwolniony, bez sukcesów prowadził Arkę Gdynia i ŁKS Łódź.
Jagiellonia Białystok w ciągu ostatnich dwóch lat z czołowego zespołu w Polsce stała się ligowym średniakiem, a trenerskie kadencje Bułgara Iwajło Petewa i, zwłaszcza, Bogdana Zająca nie były udane. Władze klubu z Podlasia przed startem sezonu zdecydowały się na nietypowy sposób wyłonienia nowego szkoleniowca.
Klub wynajął firmę, która, w oparciu o modele statystyczne, miała znaleźć nowego trenera dla Żółto-Czerwonych. Niespodziewanie szkoleniowcem Jagiellonii po raz drugi został Ireneusz Mamrot.
Nieudana runda jesienna
Druga kadencja 51-letniego szkoleniowca w Białymstoku nie była jednak udana, choć rozpoczęła się od dwóch ligowych zwycięstw. Łącznie w 19 ligowych kolejkach Jagiellonia uzbierała ledwo 24 punkty, co daje białostoczanom dopiero 11. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Ponadto podopieczni Mamrota szybko odpadli z Pucharu Polski.
Według "Przeglądu Sportowego", dzień przed Wigilią Mamrot dowiedział się o zwolnieniu, choć wydawało się, że pozostanie na stanowisku i otrzyma szansę prowadzenia zespołu do końca sezonu. Czarę goryczy mogła jednak przelać sobotnia porażka z Rakowem. Jagiellonia przegrała w Częstochowie aż 0:5.
00:17 Strzałkowski.mp3 Rozstanie z trenerem Mamrotem komentuje przewodniczący rady nadzorczej Jagiellonii - Wojciech Strzałkowski. (IAR)
Zwolnienie potwierdzone
Klub długo nie potwierdzał doniesień gazety o zwolnieniu szkoleniowca. W czwartkowy wieczór Jagiellonia wydała jednak komunikat, w którym skupiono się na przypomnieniu dobrych momentów związanych z byłym już trenerem.
"Sumując obie kadencje, nasz zespół pod wodzą Ireneusza Mamrota rozegrał w sumie sto dwadzieścia osiem oficjalnych spotkań. Końcowy bilans to pięćdziesiąt siedem wygranych, dwadzieścia dziewięć remisów i czterdzieści dwie porażki. W tym czasie wspólnie cieszyliśmy się z wicemistrzostwa Polski, jak również walczyliśmy o drugi w historii klubu Puchar Polski. Niezapomnianie pozostaną także rywalizacje w eliminacjach do Ligi Europy, w szczególności wyprawa do Portugalii." - napisano.
Nazwisko nowego trenera Jagiellonii nie jest jeszcze znane.
Czytaj także:
/empe, IAR