- COVID dopadł mnie chyba w najlepszym możliwym momencie - przerwa reprezentacyjna. Brak symptomów i czuję się dobrze. Widzimy się od następnego tygodnia na zielonych boiskach - napisał Gikiewicz na Twitterze.
O jego zakażeniu poinformowała też m.in. agencja DPA. Doświadczony bramkarz nie wziął udziału w czwartkowym sparingu z drugoligowym SSV Jahn Regensburg.
Gikiewicz jest podstawowym piłkarzem Augsburga, podobnie jak Robert Gumny. Wystąpili we wszystkich, dwudziestu ligowych meczach obecnego sezonu. Pięć razy zachował czyste konto, wpuścił 35 bramek. Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech zagrał 89 razy - wcześniej broniąc dla Unionu Berlin i Freiburga.
W najbliższej kolejce FC Augsburg zagra u siebie ze stołecznym Unionem, klubem w którym w latach 2018-2022 bronił popularny "Giki". Klub z Berlina jest rewelacją sezonu - po 20. meczach znajduje się na wysokim, czwartym miejscu w tabeli Bundesligi.
Po 20. kolejce ich drużyna zajmuje 16. miejsce w niemieckiej ekstraklasie z dorobkiem 19 punktów. Liderem tabeli jest Bayern Monachium, który zebrał 49 punktów i ma 6 oczek przewagi nad drugą w tabeli Borussią Dortmund.
Najlepszym strzelcem Bundesligi jest Robert Lewandowski. Napastnik reprezentacji Polski ma już na swoim koncie 23 trafienia, za nim w klasyfikacji strzelców znajdują się Patrik Schick z Bayeru Leverkusen (18 bramek) i Erling Haaland z Borussii Dortmund (16 bramek).
Złota Piłka 2021: Lewandowski zadziwił świat, ale nie elektorów
Czytaj także:
kp