Goście zaskoczyli "Dumę Katalonii" już w 8. minucie, kiedy na listę strzelców wpisał się Yannick Ferreira Carrasco. Już dwie minuty później odpowiedział Jordi Alba, efektownym strzałem doprowadzając do remisu.
W 21. minucie na prowadzenie wyszła Barca - z prawego skrzydła dośrodkował debiutujący w nowych barwach Adama Traore, a głową piłkę do siatki skierował Gavi. W kolejnych fragmentach pierwszej połowy ekipa z Camp Nou niepodzielnie dominowała na boisku, długo utrzymując się przy piłce na połowie rywali.
Swoją przewagę podopieczni Xaviego udokumentowali golem w 43. minucie, kiedy uderzenie kolegi z bliskiej odległości dobił Ronald Araujo.
W 49. minucie na 4:1 precyzyjnym strzałem z pierwszej piłki podwyższył Dani Alves, dla którego była to pierwsza bramka po powrocie do Barcelony z ligi brazylijskiej. Po chwili sytuacyjnym strzałem głową straty "Rojiblancos" zredukował inny gracz powracający na Camp Nou, mianowicie były gwiazdor Barcelony Urugwajczyk Luis Suarez.
Nieoczekiwaną szansę w 70. minucie otrzymali piłkarze z Madrytu, kiedy z czerwoną kartką boisko opuścił Dani Alves. Podopieczni Diego Simeone nie byli jednak w stanie wykorzystać przewagi liczebnej i ulegli gospodarzom 2:4.
Zwycięstwo pozwoliło Barcelonie wyprzedzić w tabeli Atletico i awansować na 4. miejsce, premiowane awansem do Ligi Mistrzów. Do prowadzącego w tabeli Realu Madryt "Blaugrana" traci 12 punktów.
Czytaj także:
bg