Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Jan Odyniec 20.02.2022

Kanadyjska broń dotarła do Lwowa. To kolejna pomoc dla Ukrainy ze strony tego kraju

Na początku minionego tygodnia kanadyjski rząd wyraził zgodę na dostarczenie Ukrainie broni. Jak poinformowała minister obrony Kanady Anita Anand, obiecana broń dotarła już na miejsce.

"Kanadyjska pomoc wojskowa, broń dla Ukrainy, dotarła na miejsce. Wobec nieuzasadnionej rosyjskiej agresji stoimy ramię w ramię z Ukrainą. Przez wiele lat przekazywaliśmy szeroką pomoc, by wspierać Ukrainę i będziemy nadal pomagać naszym ukraińskim partnerom, gdy bronią swojej suwerenności" - napisała na Twitterze Anita Anand.

Kanada w poniedziałek zgodziła się przekazać broń Ukrainie

Minister obrony Ukrainy Oleksij Reznikow, z którym Anand spotkała się w sobotę podczas konferencji w Monachium, napisał na Twitterze, że dostarczona broń to karabiny, w tym z optycznym celownikiem, noktowizory i sprzęt do obserwacji oraz inne wojskowe wyposażenie.

O zgodzie kanadyjskiego rządu na przekazanie Ukrainie broni i amunicji poinformował w miniony poniedziałek premier Justin Trudeau. Rząd Kanady zatwierdził również wówczas udzielenie Ukrainie dodatkowej pożyczki w kwocie do 500 mln dolarów kanadyjskich (CAD). Uprzednio, w styczniu br., Kanada przekazała już Ukrainie pomoc finansową w wysokości 120 mln CAD.

Wartość przekazanej Ukrainie broni i amunicji to 7,8 mln CAD. Dostawa jest odpowiedzią na konkretną prośbę ze strony Ukrainy. Wcześniej Kanada przekazała Ukrainie inne wojskowe wyposażenie, w tym systemy wywiadowcze, a także środki ochrony osobistej dla żołnierzy.

Kanada angażuje się w rozwiązanie sporu Rosja-Ukraina

Kanadyjscy politycy prowadzą cały czas intensywne rozmowy w sprawie Ukrainy, a podczas sobotniej konferencji w Monachium obecne były kanadyjska minister obrony oraz minister spraw zagranicznych Kanady Melanie Joly, która spotkała się także z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską.

Po rozmowach w Monachium ministrowie spraw zagranicznych krajów grupy G7 (Kanada, Francja, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Włochy i USA) oraz wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. zagranicznych napisali w komunikacie, że nie dostrzegają żadnych dowodów na to, iż Rosja ogranicza aktywność wojskową w pobliżu granic Ukrainy. Ministrowie wezwali Rosję do działań dyplomatycznych, deeskalacji napięć, "znaczącego wycofania sił wojskowych z rejonu sąsiadującego z granicami Ukrainy, a także do pełnego przestrzegania zobowiązań międzynarodowych".

Ministrowie podkreślili swoje "poważne zaniepokojenie" sytuacją i zwrócili uwagę, że jest to największa koncentracja wojsk na kontynencie europejskim od czasów zakończenia zimnej wojny i "jest to wyzwanie dla globalnego bezpieczeństwa i porządku międzynarodowego".

Kanada szkoli ukraińskich żołnierzy

Na Ukrainie Kanada prowadziła wojskową misję szkoleniową w ramach operacji UNIFIER i pod koniec stycznia br. została ona przedłużona do końca marca 2025 r. Jednak tydzień temu kanadyjscy szkoleniowcy zostali wycofani z Ukrainy. W piątek minister Joly informowała, że Kanada zabezpieczyła dla swoich obywateli, pozostających jeszcze na Ukrainie, drogi ewakuacji z tego kraju przez państwa graniczące z Ukrainą. Tydzień wcześniej Kanada zaleciła swoim obywatelom znajdującym się jeszcze na Ukrainie natychmiastowe opuszczenie tego kraju.

Tydzień temu Kanada czasowo zawiesiła działalność ambasady w Kijowie i otworzyła tymczasową placówkę we Lwowie. W ostatnim dniu stycznia br. kanadyjski MSZ poinformował, że Kanada wycofuje z ambasady w Kijowie pracowników, którzy nie pełnią priorytetowych funkcji, oraz pozostające jeszcze na Ukrainie rodziny dyplomatów. Zespół w ambasadzie miał zostać wzmocniony o ekspertów w dziedzinach takich jak reforma sektora bezpieczeństwa, zarządzanie w sytuacjach konfliktu, reformy demokratyczne, serwis konsularny i dyplomacja. Już wcześniej rząd Kanady wycofał z Ukrainy rodziny swoich dyplomatów.

Czytaj również:

Posłuchaj
00:53 Ukraina Buszko.mp3 Wspierani przez Rosję bojówkarze z Donbasu ponad 120 razy ostrzelali wczoraj terytorium Ukrainy. Prorosyjskie oddziały używają do ataków artylerii. Ukraińska armia mówi też o możliwych prowokacjach. Relacja Pawła Buszki (IAR)

jmo