Piątek, który został wypożyczony z Herthy Berlin na początku stycznia, w niedzielę wpisał się na listę strzelców w 56. minucie. Polak otrzymał podanie od Nicolasa Gonzaleza i płaskim uderzeniem z dziewięciu metrów – w kierunku dalszego słupka – zanotował swoje drugie trafienie na boiskach Serie A w obecnym sezonie. 26-latek rozegrał całe spotkanie, podobnie jak będący jego klubowym kolegą bramkarz Bartłomiej Drągowski.
Pod wrażeniem postawy Polaka był trener "Violi" Vincenzo Italiano. - On jest niesamowity - przyznał Włoch - ale to gość, który ma dużą przewagę nad pozostałymi dwoma, którzy przybyli w styczniu (Cabral i Ikone, red.). Zna Serie A, grał we Włoszech, zna język i specyfikę tej ligi, prezentuje się wzorowo - komplementował szkoleniowiec Fiorentiny.
Fiorentina, która rozegrała w lidze na razie 25 spotkań, ma 42 punkty i awansowała na siódme miejsce w tabeli. Atalanta, która ma za sobą tyle samo meczów, wyprzedza ją o dwa "oczka" i plasuje się o dwie pozycji wyżej.
W następnej kolejce "Viola" zmierzy się na wyjeździe z US Sassuolo (26 lutego), dwa dni później natomiast zespół z Bergamo podejmie UC Sampdorię.
Czytaj także:
bg