Według rozmówcy agencji, przywódcy nie byli jednak zgodni w kwestii tego, kto jest odpowiedzialny za obecne napięcie we wschodniej Ukrainie. Zdaniem Emmanuela Macrona winni są prorosyjscy separatyści, a Władimira Putina - Ukraińcy.
Agencja Reutera poinformowała, że w trakcie niedzielnej rozmowy telefonicznej Macron i Putin uzgodnili, że podejmą wszelkie działania, by zachować pokój. Zgodzili się też, że trzeba zintensyfikować poszukiwania dyplomatycznych rozwiązań dla eskalacji kryzysu na wschodzie Ukrainy.
Wcześniej w niedzielę Emmanuel Macron i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w osobnej rozmowie telefonicznej omówili możliwe sposoby zapewnienia natychmiastowej deeskalacji. Wołodymyr Zełenski podczas rozmowy wezwał do natychmiastowego zawieszenia broni we wschodniej części kraju.
W poniedziałek posiedzenie Stałej Rady OBWE
Polska - na wniosek Ukrainy - zwoła nadzwyczajne posiedzenie Stałej Rady OBWE w celu omówienia kryzysu na Wschodzie i sposobów dyplomatycznego zażegnania konfliktu. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek.
Ukraina i państwa zachodnie uważają, że skoncentrowanie żołnierzy przy ukraińskiej granicy przez Rosję ma służyć wywarciu presji na Kijów i wspierające go stolice. Eksperci wojskowi oraz zachodnie rządy mówią o realnej groźbie rosyjskiej agresji. Prezydent USA Joe Biden stwierdził, że ma powody uważać, że "Władimir Putin podjął już decyzję o ataku". W ostatnim czasie państwa zachodnie czyniły intensywne zabiegi dyplomatyczne, aby powstrzymać rosyjską inwazję. Moskwa zaprzecza, jakoby miało dojść do wojny.
Czytaj także:
Zobacz również: Wojciech Skurkiewicz w Polskim Radiu 24
kp