Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 24.02.2022

Doradca prezydenta Ukrainy: pierwsze uderzenie Rosjan zakończyło się fiaskiem

Doradca prezydenckiej administracji, Ołeksij Arestowycz, oświadczył w czwartek na briefingu prasowym w Kijowie, że - według wstępnych danych - pierwsze uderzenie Rosji na Ukrainę nie powiodło się.

- Główne ataki miały miejsce o godz. 5. rano na miasta, infrastrukturę wojskową, lotniska, magazyny wojskowe i centra dowodzenia. Według naszych wstępnych ustaleń pierwsze uderzenie zakończyło się fiaskiem - poinformował Arestowycz.

- Oznacza to, że są straty (po stronie ukraińskiej), ale są one nieznaczne. Nie obniżyły skuteczności bojowej sił zbrojnych Ukrainy i innych struktur siłowych. A co najważniejsze, (...) według wstępnych danych nastąpiła tylko niewielka penetracja wroga na głębokość do 5 km obserwowana na północy obwodu charkowskiego, czernihowskiego, bliżej Sum oraz - dane te wymagają weryfikacji - prawdopodobnie w kierunku Wołynia. Ale tam, zgodnie z otrzymanymi informacjami, natarcie zostało odparte - uściślił.

Rosyjski atak na Ukrainę

Co najmniej osiem osób zginęło na Ukrainie od początku rosyjskiej inwazji na ten kraj. Rosyjskie wojska ostrzeliwują większe miasta, a oddziały lądowe wjechały na Ukrainę ze wszystkich możliwych stron, w tym z Krymu i z Białorusi.

W Kijowie i w innych dużych miastach na Ukrainie od rana wyją syreny alarmowe. Według miejscowych mediów rosyjskie rakiety spadają na większość miast oprócz Lwowa. Celami ataków są głównie lotniska i bazy wojskowe.

- Wywiozłam już z domu dzieci. Teraz spakuję rzeczy i jadę z nimi - mówi jedna z Ukrainek, która mieszka w okolicy bazy wojskowej w Kramatorsku na wschodzie kraju. - Myślę, że zaraz nie będzie wody, prądu i gotówki - mówi inny Ukrainiec.

Stan wojenny na terenie Ukrainy

Władze Ukrainy wprowadziły stan wojenny. Siły zbrojne twierdzą, że zniszczyły 4 czołgi w Charkowie. Miały także zestrzelić rosyjski samolot, czego Moskwa na razie nie potwierdza. Ukraińskie wojsko chce rozdać broń także weteranom.

Ukraina zamknęła przestrzeń powietrzną, a jeszcze w nocy, gdy zaczynała się inwazja, zawrócono kilka samolotów pasażerskich, które leciały do Kijowa.

Z Kijowa w kierunku zachodnim wyjeżdżają setki samochodów. Wielu mieszkańców stolicy Ukrainy schroniło się też w metrze, w obawie przed ewentualnymi rosyjskimi atakami z powietrza.


Posłuchaj
00:43 Cegła.mp3 Informacje o sytuacji na Ukrainie zbiera Wojciech Cegielski (IAR)

Czytaj także: 

Poseł Michał Jach, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, gościem "Sygnałów dnia". Zachęcamy do wysłuchania rozmowy: