PAP
Damian Zakrzewski
24.02.2022
Mieszkańcy opuszczają Kijów. Gigantyczne korki na drogach wyjazdowych
Mieszkańcy opuszczają stolicę Ukrainy. Drogi wyjazdowe z Kijowa w kierunku zachodnim zapełniły się w czwartek rano samochodami. Zdjęcia i filmy pokazują auta jadące ciasno zderzak w zderzak w stronę granicy z Polską, mimo że ukraińskie władze nakłaniają mieszkańców do pozostania w domach.
Odgłosy eksplozji na wschodnich obrzeżach stolicy i syreny alarmowe wywołane przez rosyjską inwazję skłoniły tysiące mieszkańców miasta do ucieczki w bezpieczniejsze miejsce.
Już wczesnym rankiem czasu lokalnego korki utworzyły się od centrum Kijowa do oddalonego o 140 kilometrów Żytomierza. Zakorkowana jest również droga do Białej Cerkwi w kierunku południowo-zachodnim na odcinku ok. 40 kilometrów oraz droga w kierunku północno-zachodnim na odcinku ok. 25 kilometrów.
Mapy Google pokazują również zwiększony ruch przy wyjeździe ze Lwowa i Żytomierza oraz z Równego na północnym zachodzie i Humania w centralnej części kraju.
Atak Rosji na Ukrainę
Ukraińska straż graniczna informuje, że ok. godz. 5. rano (godz. 4. w Polsce) granica Ukrainy na odcinku graniczącym z Rosją oraz Białorusią "została zaatakowana przez wojska rosyjskie wspierane przez Białoruś". Według informacji władz Ukrainy, kolumny rosyjskich wojsk przekroczyły wschodnie, południowe i północne granice kraju.
Rosyjskie wojska wjechały na teren Ukrainy od strony okupowanego Krymu - poinformowała w czwartek straż graniczna. Separatyści z tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej donoszą o zajęciu miast Szczastia i Stanica Ługańska. Strona ukraińska informuje o walkach w tym rejonie i ewakuacji mieszkańców.
Rosyjskie wojska przekroczyły granicę okupowanego Krymu i wjechały na teren Ukrainy - poinformowała w czwartek ukraińska straż graniczna. Na zamieszczonym nagraniu z kamer na granicy administracyjnej okupowanego Krymu widać kolumnę rosyjskich czołgów oraz wozów bojowych zmierzających w kierunku lądowej części Ukrainy. W wyniku ostrzału rakietowego z Krymu w miejscowości Preobrażenka w graniczącym z półwyspem obwodzie chersońskim zginął jeden z pograniczników - przekazało ukraińskie MSW.
Czytaj także:
dz